Odszkodowania się należą
We wtorek 31 sierpnia odbyło się spotkanie wojewody śląskiego Zygmunta Łukaszczyka z przedstawicielami samorządów i instytucji zaangażowanych w budowę zbiornika Racibórz. Na spotkaniu obecny był również Czesław Burek, wójt Lubomi.
Jedno pozwolenie bez półśrodków
Wojewoda poinformował zebranych o zmianach legislacyjnych, które zwiększyły jego nadzór nad urządzeniami i inwestycjami przeciwpowodziowymi. W myśl tych zmian to wojewoda wskazuje, gdzie należy wznieść obiekty przeciwpowodziowe, decyduje, które grunty należy wywłaszczyć pod ich budowę, oraz zatwierdza projekt budowlany – co istotne – wydając jedną decyzję o pozwoleniu na realizację inwestycji. Ten ostatni punkt definitywnie przekreśla dotychczasową strategię Regionalnego Zakładu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, który chciał budować zbiornik etapami.
Opinie po myśli mieszkańców
Druga dobra wiadomość dla mieszkańców Nieboczów wiąże się z opiniami prawnymi dotyczącymi specustawy przeciwpowodziowej. Przygotowała je na zlecenie wójta krakowska kancelaria SPCG. Zdaniem prawników inwestor musi wypłacić odszkodowania także właścicielom gruntów znajdujących się w czaszy zbiornika.
Zgodnie z zapisem w specustawie właściciel gruntu niezbędnego do funkcjonowania inwestycji na złożenie wniosku o odszkodowanie ma 90 dni od wszczęcia przez wojewodę postępowania na realizację inwestycji. To termin, na który właściciel musi zwrócić szczególną uwagę.
(art)