Anonimy w sprawie dachu
Anonimowi mieszkańcy posądzają pracowników MOSiR o opóźnianie remontu budynku socjalnego przy boisku Górnika Radlin. Dyrektor przedstawia szczegóły dotyczące tej inwestycji.
– Pojawiają się informacje krzywdzące mnie i pracowników MOSiR w sprawie domniemanego spowalniania remontu pokrycia dachowego budynku socjalnego – mówi Witold Łupiński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radlinie.
Czas naglił
Rada miasta przyznała na remont dachu 15 tys. zł. Ośrodek rozesłał zapytania ofertowe do pięciu firm. Żadna nie była chętna do wykonania roboty za takie pieniądze. Najtańsza oferta wynosiła ok. 19,6 tys. zł. – To znacznie więcej niż przyznana kwota. Ponieważ czas naglił, nie czekałem na następną sesję, aby występować o dodatkowe środki. Zrobiłem rozeznanie rynku, kupiliśmy materiały i robimy to własnym sumptem – mówi Witold Łupiński.
Dodatkowi pracownicy
Oddelegowanie ekipy do pracy w terenie okazało się sporym wysiłkiem organizacyjnym dla MOSiR. Dlatego przyjęto dwie osoby na umowę o dzieło do obróbek dekarskich. Remont dachu zakończy się we wrześniu. Jeśli pogoda pozwoli, robotnicy będą finiszować już w połowie miesiąca. Po remoncie dach będzie zabezpieczony przed zaciekami. Same zacieki pracownicy ośrodka będą systematycznie usuwać.
Pełny remont dachu był odkładany na rzecz doraźnego łatania dziur z uwagi na propozycję budowy nowego budynku. Na realizację tego przedsięwzięcia na razie nie zanosi się. A ponieważ łatanie już nie dawało efektów, zapadła decyzja o remoncie.
(tora)