30 tysięcy na basztę
Taką kwotę zarezerwowano w tegorocznym budżecie. Pieniądze mają być przeznaczone na inwentaryzację Baszty na Grodzisku, przejętej przez miasto kilka tygodni temu od Skarbu Państwa. Zostanie ona także zabezpieczona przed wandalami.
Renowacja całego obiektu, a także odbudowanie istniejących tutaj przed laty zabudowań to ogromny koszt liczony w milionach. Władze miasta myślą o pozyskaniu na ten cel funduszy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz od Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Wnioski na programy ministerialne można składać do 30 listopada i 31 marca przyszłego roku. Konserwator zabytków czeka natomiast do lutego 2011 r.– Na tym etapie badamy nasze możliwości i zakres przygotowanej dokumentacji. Jeśli zdążymy, to pierwszy wniosek wyślemy już w tym roku – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia.
(raj)