Zakaz odwiedzin w szpitalu
Taka decyzja w szpitalu przy ul. 26 Marca zapadła 20 stycznia. Wstrzymano odwiedziny, bo w rejonie odnotowuje się wzrost zachorowań na choroby infekcyjne, zwłaszcza wirusowe. – Nie mówimy tutaj wyłącznie o grypie czy AH1N1, ale i wirusach grypopodobnych – wyjaśnia lek. med. Maciej Dragon. – Postąpiliśmy tak, mając na uwadze dobro pacjentów – dodaje.
Jak uzasadnia, na oddziałach znajdują się osoby starsze, z upośledzoną odpornością, z cukrzycą, a więc szczególnie narażone na powikłania.
Jak długo zakaz będzie obowiązywał, nie wiadomo. Przychodnie są przepełnione, a wzrost zachorowań odnotowuje się w całym kraju. – Dla naszego klimatu to sytuacja typowa. Liczba pacjentów od stycznia do marca zwykle rośnie – mówi Dragon. – Jak zaobserwujemy tendencję spadkową, pacjentów ponownie można będzie odwiedzać – dopowiada.
Dodajmy, że stan mężczyzny, który do szpitala trafił z ciężkimi objawami grypy i u którego rozpoznano wirusa AH1N1 jest stabilny. Jak informuje lek. med. Dragon, pacjent nadal przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej, jest wentylowany.
mag.