Praca w urzędzie pożądana
Aż 23 osoby złożyły swoje aplikacje na stanowisko młodszego referenta ds. kultury i polityki społecznej w Urzędzie Gminy w Godowie. Zdaniem wójta to efekt niezbyt wyśrubowanych wymogów. – W zasadzie wymagania były dość ogólne. Wystarczyło mieć wyższe wykształcenie i posiadać znajomość funkcjonowania samorządu – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.
Zjadła ich trema?
Do etapu pisemnego zakwalifikowano 19 osób. Z kolei do etapu ustnego przeszło tylko 6 osób. – Część odpadła, bo miała zbyt wygórowane żądania finansowe. Inni z kolei mniej zwracali uwagę na wynagrodzenie, a bardziej zależało im na tym, by pracować blisko miejsca zamieszkania. Byli też tacy, którzy pewnie mieli odpowiednią wiedzę, ale zjadła ich trema – relacjonuje wójt.
Nowy pracownik zastąpi awansowanych
Nowym pracownikiem został mieszkaniec Skrzyszowa. Zarobi 1500 zł brutto miesięcznie, czyli nieco ponad 1 tys. zł. – Poza tym, że spośród wszystkich kandydatów wykazał się największą wiedzą, to ma też już pewne doświadczenie w pracy samorządowej – wyjaśnia Adamczyk. W Godowie zajmował się będzie m.in. współpracą z organizacjami pozarządowymi i klubami sportowymi oraz wypełniał zadania za zakresu ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Zatrudnienie nowego pracownika referatu oświaty, kultury i zdrowia związane jest z przekształceniami organizacyjnymi urzędu i awansami niektórych pracowników na kierownicze stanowiska.
(art)