Uruchomią maszt na żłobku?
Okazuje się, że sprawa anten telefonii komórkowej na byłym żłobku przy ul. Leszka w Wodzisławiu nie jest zakończona. Mimo iż Polkomtel SA nie odwołał się od decyzji starosty, który unieważnił pozwolenie na budowę, protestujący mieszkańcy nie mogą spać spokojnie. Inwestor u wojewody złożył wniosek o unieważnienie decyzji starosty. W ubiegłym tygodniu na miejscu doszło do spotkania pomiędzy Piotrem Zamarskim, powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego, a przedstawicielami firmy Polkomtel. Inspektor sprawdzał stan techniczny masztu.
WODZISŁAW
Polkomtel zwrócił się do wojewody o unieważnienie decyzji starosty, który wstrzymał budowę masztu
W środę 23 marca Piotr Zamarski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego spotkał się z przedstawicielami firmy Polkomtel SA (sieć Plus), która wybudowała maszt telefonii komórkowej na byłym żłobku na os. Piastów.
Zdecyduje wojewoda
Od ponad dwóch lat przeciwko inwestycji protestują mieszkańcy okolicznych bloków. Po ich interwencjach, pod koniec ubiegłego roku, starosta unieważnił pozwolenia na budowę masztu. Od tej decyzji Polkomtel się nie odwołał. Teraz okazuje się, że u wojewody śląskiego firma złożyła wniosek o unieważnienie decyzji starosty zakazującej uruchomienia anten. – Rzeczywiście taki wniosek wpłynął i 21 marca przekazaliśmy go do Wydziału Zamiejscowego Urzędu Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Tam jest właściwy wydział do rozpatrywania tego typu spraw. Z kolei wczoraj, 22 marca wysłaliśmy pismo do starosty wodzisławskiego, by udostępnił nam dokumenty związane z tą sprawą. Na wydanie decyzji wojewoda ma miesiąc – mówi Ksymena Zawadzka z biura prasowego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.
Starosta zaskoczony
Piotr Zamarski twierdzi, że spotkał się z przedstawicielami Polkomtela przy byłym żłobku, by „przyjrzeć się jaki jest stan techniczny tych urządzeń”. Mieszkańcy są zbulwersowani. – Nie rozumiemy po co to spotkanie, skoro pozwolenie na budowę jest unieważnione. Jeszcze bardziej dziwią nas wypowiedzi inspektora Zamarskiego, który mówi, że nie jest pewne, że anteny nie zostaną uruchomione – irytuje się Karol Hojka, mieszkaniec os. Piastów.
Również wodzisławski starosta Tadeusz Skatuła jest zdziwiony. – Nie poinformowano nas o tym, że Polkomtel złożył wniosek do wojewody o unieważnienie naszej decyzji. Nie wiem także czemu miałoby służyć dzisiejsze spotkanie. O nim także nie wiedziałem – mówi Tadeusz Skatuła.
Rafał Jabłoński