Koniec z dożynkami w Wodzisławiu

Przypomnijmy, że pierwsze dożynki po 10–letniej przerwie odbyły się w 2003 r. w dzielnicy Jedłownik. Reaktywacja tej imprezy miała wielu zwolenników. Nie brakowało także tych, którzy twierdzili, że Wodzisław z rolnictwem ma niewiele wspólnego i dożynki są fikcją. Odbywały się one w dzielnicach, gdzie tradycje uprawy roli jeszcze się zachowały. Często organizowane były ze znacznie mniejszym rozmachem niż w Gorzycach czy Lubomi.

W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie Eugeniusza Ogrodnika, wiceprezydenta miasta z członkami zarządów wodzisławskich dzielnic. Ustalono, że dożynki zastąpione zostaną festynem rodzinnym z elementami dożynek. – Chodzi o to, by impreza tego typu mogła odbywać się we wszystkich dzielnicach, także tych, w których tradycji rolniczych nie ma – mówi prezydent Ogrodnik.

(raj)