Czy były prezydent jest winien?
WODZISŁAW
Trwa kompletowanie dokumentów w sprawie Jana Zemło.
W połowie marca podczas obrad komisji gospodarki komunalnej rady miejskiej doszło do ostrego starcia pomiędzy obecnym prezydentem Mieczysławem Kiecą, a byłym wiceprezydentem Janem Zemło, który piastował ten urząd w latach 2002 – 2006. Kieca zarzucił Zemle działanie na szkodę miasta w sprawie budowy kanalizacji w ramach Funduszu Spójności we współpracy z innymi samorządami. Jego zdaniem kłótnie prowadzone przed laty z sąsiednimi gminami doprowadziły do opóźnień. – Wówczas możliwe było otrzymanie dofinansowania na poziomie 85%. Dzisiaj jest to 67%. Poza tym nie obowiązywał wówczas współczynnik dofinansowania jedynie tych terenów, gdzie na kilometrze sieci mieszka co najmniej 120 osób. Teraz on obowiązuje przez co w niektórych dzielnicach kanalizacja powstać nie mogła – wyjaśnia Mieczysław Kieca.
Jan Zemło twierdzi, że zarzuty pod jego adresem są chybione. – Zawsze moim celem było dobro miasta, także w tamtych latach. Ta sytuacja to niezrozumiała nagonka na moją osobę, do czego zresztą zdążyłem się przyzwyczaić – mówi Zemło.
Radni ustalili, że sprawę zbadają na specjalnie zwołanej komisji. – Jej posiedzenie odbędzie się w kwietniu lub w maju. Kompletujemy dokumentację w tej sprawie – mówi Roman Szamatowicz, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej.
(raj)