Radny bez ogródek o ojcu Rydzyku i przystawianiu pistoletu do głowy

Uruchomienie naziemnej telewizji cyfrowej planowane jest na 1 października, a wyłączenie transmisji analogowej na 31 lipca 2013 r. Dlatego też Rada Radiofonii i Telewizji przyznawała miejsca na multipleksach, które dają możliwość nadawania naziemnego w przyszłości. Pominięto TV Trwam. Protestują zwolennicy mediów kierowanych przez ojca Tadeusza Rydzyka, a także obrońcy wolności słowa. Twierdzą, że katolickiego nadawcę potraktowano nieuczciwie. Protest poparli także radni Rydułtów, Radlina i radni powiatowi. Wodzisławscy rajcy zrezygnowali z głosowania w tej sprawie. Jeden z nich wprost powiedział co myśli o „toruńskim biznesmenie”.     

W Radlinie po raz pierwszy w 15-letniej historii miasta mieszkańcy postanowili sami stanowić prawo. Złożyli w urzędzie miasta projekt uchwały dotyczący uszanowania praw widzów Telewizji Trwam. Podpisało się pod nim 217 osób (wymóg wynikający ze statutu miasta to 200 podpisów). Radca prawny Lidia Chrzan określiła pismo jako prawidłowo napisane, które może być poddane pod głosowanie. Jej słowa zadowoliły grupę mieszkańców, która 27 marca przyszła na sesję. – Jesteśmy tutaj, by zobaczyć kto jak głosuje, żebyśmy wiedzieli jak zagłosować w wyborach - mówili.

Uchwałę poparło 11 radlińskich radnych, jeden wstrzymał się od głosu. Wcześniej protest jednogłośnie poparli radni w Rydułtowach, natomiast 29 marca radni powiatowi (13 za, 6 się wstrzymało).

To sprawa polityczna

W Wodzisławiu sprawa miała być rozpatrywana już miesiąc temu. Głosowanie przesunięto na 28 marca. Na początku sesji radny Janusz Wyleżych zgłosił wniosek o zdjęcie uchwały z porządku obrad. Jego zdaniem sprawą powinny się zająć inne instytucje, na które rada miejska nie ma żadnego wpływu. Nie ukrywa również, że sprawa ma wymiar polityczny. Tego samego zdania jest radny Ireneusz Skupień. Przygotował specjalne oświadczenie w tej sprawie. Z uwagi na zdjęcie uchwały z porządku obrad pisma nie odczytał. Poniżej prezentujemy jego fragmenty.

Oświadczenie radnego Skupnia

„Do ostatniej chwili miałem nadzieję, że uda nam się utrzymać to, co stanowiło dla mnie zawsze ogromną wartość naszego samorządu, a mianowicie nieposługiwanie się dyskursem ideologicznym w działalności Rady Miejskiej. Dzisiaj to status quo próbowano naruszyć. I to nie w interesie mieszkańców Wodzisławia, jak fałszywie utrzymują wnioskodawcy, ale w interesie politycznym środowiska toruńskiego biznesmena. Jestem przekonany, że większość wodzisławian byłaby przeciwna roszczeniom Tadeusza Rydzyka(…) W pluralistycznym społeczeństwie jest miejsce dla każdej opinii, również tej głoszonej w TV Trwam, ale rolą rady miejskiej nie jest wikłanie się w proceduralne meandry wyznaczone przez reguły przyznawania koncesji przez stworzony do tego organ, czyli KRRiT(…) Koncesja dla TV Trwam mi nie przeszkadza, ale przeszkadza mi pistolet przystawiony do głowy przez wnioskodawców, którego wystrzał ma oznajmić: jeżeli jesteś przeciwko TV Trwam to tak jakbyś był przeciwko jądru naszej tożsamości narodowej i chrześcijańskiej. Cóż to za obrzydliwa manipulacja(…) Jestem osobą niezwiązaną z żadnym Kościołem, nie mam więc żadnych problemów z jasnym wyartykułowaniem swojego stanowiska. Żal mi tylko tych kolegów i koleżanek w Radzie, którzy związali się z Kościołem, którzy gryźli się w sobie i rozważali, czy poddać się temu szantażowi czy nie (…) W mojej opinii działalność Tadeusza Rydzyka jest głęboko nieetyczna i niechrześcijańska. Bo jest przesiąknięta rasizmem, antysemityzmem i ksenofobią. Bo jest zaprzeczeniem myśli Kościoła posoborowego i zaprzeczeniem spuścizny papieża Jana Pawła II”.

(raj, tora)