Prezesi spółdzielni mogą spać spokojnie
POWIAT W Spółdzielni Mieszkaniowej Marcel odbyło się Walne Zgromadzenie Członków. Pierwszą jego część zorganizowano 8 maja w Miejskim Ośrodku Kultury w Radlinie (dla mieszkańców Radlina, Rybnika i Świerklan), drugą dla wodzisławian dzień później w Zespole Szkół nr 1 na Wilchwach.
Zanim doszło do głosowań zatwierdzono zmiany organizacyjne. Postanowiono, że mieszkaniec obecny na zebraniu może tylko raz zabrać głos w tej samej sprawie. Poza tym prowadzącego obrady upoważniono do zamknięcia dyskusji w danym temacie po zabraniu głosu przez co najmniej dwie osoby. Tym samym o szerszej debacie nie było mowy, co zresztą nie spotkało się ze sprzeciwem przybyłych. Frekwencja była mizerna. W Wodzisławiu na sali zasiadło 50 osób. Obecne były głównie osoby starsze. Jeszcze mniej lokatorów przyszło na zebranie w Radlinie.
Najważniejszym punktem walnego było udzielenie absolutorium członkom zarządu SM Marcel. Prezesa Bronisława Kutnyja poparły 74 osoby, jedna była przeciwna, a 11 wstrzymało się od głosu. Wiceprezesa Artura Plucińskiego poparło 85 osób przy 2 głosach przeciwnych i 3 wstrzymujących. Tym samym panowie będą rządzić spółdzielnią co najmniej 3 lata do następnego walnego zgromadzenia.
(raj)