Gimnazjum katolickie nie narzeka na brak uczniów
WODZISŁAW – Po raz pierwszy otworzą dwie klasy pierwsze
Obecnie w Gimnazjum Stowarzyszenia Rodzin Katolickich uczy się 52 uczniów w trzech klasach – po jednej w każdym roczniku. Tegoroczny nabór jest na tyle dobry, że uda się otworzyć dwie klasy pierwsze. Taka sytuacja będzie miała miejsce po raz pierwszy w historii szkoły, która działa od 2001 r. – Jestem z tego faktu bardzo zadowolony. Przez półtora roku, odkąd jestem dyrektorem, wykonaliśmy bardzo dużą pracę i ona właśnie przynosi efekty. Dzięki zaangażowaniu moich współpracowników możemy mówić o dobrym roku – podkreśla Jan Kaczyński, dyrektor Gimnazjum.
Powrót liceum?
Nie jest wykluczone, że już od września, po pięciu latach przerwy, w placówce zostanie reaktywowane liceum. – Zgłosiło się do nas 15 kandydatów. Ilu jest ich w rzeczywistości dowiemy się w lipcu, ponieważ uczniowie zapisują się do kilku szkół. Dopiero mając w ręce świadectwo decydują się na tę jedną – wyjaśnia Jan Kaczyński. Dodaje, że odebrał także kilka telefonów od rodziców zainteresowanych kształceniem dzieci na poziomie podstawówki. – Nie wykluczamy i takiego scenariusza. Mamy świetną kadrę pedagogiczną i jesteśmy gotowi podjąć każde wyzwanie – dodaje dyrektor Gimnazjum.
Nie tylko nauka
Dlaczego nie brakuje chętnych, by kształcić się w szkole katolickiej? – Wydaje mi się, że rodzice doceniają podmiotowe traktowanie dziecka. W klasach jest nie więcej niż 20 uczniów, dlatego też możliwe jest indywidualne podejście do każdego. Stawiamy na naukę, wychowanie i duchowość młodych ludzi. Nasze wyniki egzaminów gimnazjalnych są wyższe od średniej wojewódzkiej i krajowej. Do tego dochodzi zaplecze techniczne. Szkoła jest po remoncie – mówi Jan Kaczyński.
(raj)