Budynki mogą „przejść” do Świerklan, ale hektarów ziemi nie oddamy
MSZANA – Radni dyskutowali na temat ewentualnego przyłączenia ul. Granice w Połomi do Świerklan
Pismo mieszkańców ulicy Granice w Połomi, chcących przyłączyć się do Świerklan, było jednym z głównych tematów majowej sesji rady gminy Mszana. – Mamy tam znacznie bliżej i do kościoła i do szkoły. Jesteśmy częścią społeczności Świerklan, nawet kolędę stamtąd przyjmujemy – mówił Sławomir Bulenda, przedstawiciel mieszkańców.
Nie będziemy mieszkańców trzymać na siłę
36 rodzin z ul. Granice zdecydowało się zwrócić z petycją o odłączenie od gminy Mszana po tym, jak wójt Świerklan zdecydował, że nie przyjmie do tamtejszego przedszkola połomskich dzieci, administracyjnie przynależących do Mszany. Mimo trzykrotnej wizyty wójta Mszany w sąsiedniej gminie nie udało się tematu rozwiązać, bo w świerklańskich przedszkolach także brakuje miejsc. – Szczerze ubolewam, ale ostateczne stanowisko władz Świerklan było „nie, bo nie”. Z ludzkiego punktu widzenia doskonale rozumiem mieszkańców ulicy Granice. W tamtym miejscu jest nieszczęśliwie przeprowadzona granica administracyjna. Gdyby tę linię wyprostować, byłoby prościej dla wszystkich. Ale to nie jest łatwe. Jednak nie jest prawdą, że chcemy na siłę zatrzymać tych mieszkańców – mówił wójt Mirosław Szymanek.
To nie takie proste
Przyłączenie ul. Granice do Świerklan spowodowałoby nie tylko zmianę granic dwóch gmin, ale i powiatów, bo Mszana należy do powiatu wodzisławskiego, a Świerklany do rybnickiego. Władze gminy Mszana są też skłonne do przesunięcia granicy poza posesje mieszkańców ul. Granice, ale nie zgadzają się na to, żeby przy tej okazji oddać też hektary pól. A co z mieszkańcami ul. Granice, którzy będą budować domy w drugiej linii zabudowy? Mieszkańcy tej ulicy chcą, by ewentualna druga linia zabudowy także znalazła się w Świerklanach. Na to nie zgadza się ani wójt, ani radni Mszany.
– Niektórzy mieszkańcy Granic w Mszanie chodzą do kościoła w Moszczenicy. Czy to znaczy, że mamy ten rejon oddać do Jastrzębia? – pytał radny Mirosław Kozielski. Oficjalną odpowiedź na pismo mieszkańców radni przegłosują na kolejnej sesji. Władze gminy zapowiadają, że jeśli dzieci z Granic będą chodziły do połomskiego przedszkola, zostanie im zapewniony transport wraz z opiekunką.
(abs)