Trzy scenariusze dla feralnego mostu na autostradzie
REGION – Wciąż nie wiadomo, kiedy pojedziemy A1
Mało kto wierzy, że uda się dotrzymać termin zakończenia kontraktu na budowę autostrady A1 na odcinku Świerklany–Gorzyczki. Wyznaczono go na 26 lipca. Po tym jak 10 kwietnia Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wstrzymał prace na sławnym już obiekcie mostowym MA 532, przewieszonym nad potokiem między Mszaną a Połomią, ciągle nie wiadomo jakie będą losy tego obiektu. Podejmując decyzję WINB uznał, że most zagraża bezpieczeństwu. Wcześniej na obiekcie doszło do dwóch awarii. Za pierwszym razem nastąpiło wyrwanie tzw. bloku kotwiącego, druga awaria była spowodowana niewłaściwym ułożeniem kabli jednego z przęseł.
Czekają na plan naprawczy
Decyzja WINB-u spowodowała, że na dotrzymanie lipcowego terminu trudno liczyć. – Obecne wstrzymanie prac na obiekcie może już wpływać na termin zakończenia umowy – przyznaje Dorota Marzyńska-Kotas, rzecznik prasowy katowickiego oddziału GDDKiA. Jak dodaje, oszacowanie realnego terminu zakończenia budowy obiektu będzie możliwe po ostatecznym rozstrzygnięciu i decyzji Nadzoru Budowlanego. Najpierw jednak GDDKiA musi dostarczyć plan naprawczy mostu. – Zgodnie z prawem najdalej 10 czerwca musimy wydać ostateczną decyzję w sprawie mostu – mówi Tomasz Radziewski, zastępca wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego.
Rozbiórki nie biorą pod uwagę
Możliwe są trzy ścieżki dalszego postępowania. Pierwsza to wdrożenie planu naprawczego jeśli WINB uzna, że propozycja naprawy przedstawiona przez GDDKiA jest możliwa do realizacji i skutkować będzie poprawą bezpieczeństwa. Druga ścieżka to wydanie nakazu o zaniechaniu prac na obiekcie i wykonanie całkowicie nowego „bezpiecznego” projektu budowlanego. Trzeci scenariusz to decyzja o rozbiórce mostu. – Tej ostatniej możliwości w tej chwili nie bierzemy pod uwagę. Myślę, że na dzień dzisiejszym realne są dwa pierwsze rozwiązania. Więcej będziemy wiedzieć po przeanalizowaniu ekspertyz od GDDKiA – dodaje Radziewski.
Objazdu nie będzie, bo nie ma chętnych do jego sfinansowania
Gdyby nie problemy z mostem MA 532, autostrada mogłaby zostać oddana do użytku przed Euro 2012. Bo za wyjątkiem wspomnianego obiektu jest praktycznie cała gotowa. Dlatego kilka tygodni temu Alpine zaproponowała wykonanie jego objazdu, dzięki czemu autostrada byłaby przejezdna. Pomysł nie zostanie zrealizowany. – Firma wykonawcza nie przedłożyła deklaracji sfinansowania ewentualnego objazdu. Nie przedłożyła również dokumentacji formalno-prawnej uprawniającej do budowy takiego odcinka drogi, którym bezpiecznie miałby się odbywać ruch autostradowy – wyjaśnia rzecznik GDDKiA.
Artur Marcisz