Przebudowa pod znakiem zapytania

ŁAZISKA W budżecie gminy może zabraknąć pieniędzy na planowaną przebudowę jednej z ulic w Łaziskach. Mowa o Skotnickiej, której remontu mieszkańcy domagają się do kilku lat. Możliwość przesunięcia tego zadania na przyszły rok zdenerwowała radnego z Łazisk Brunona Pyrchałę. – Przecież ta inwestycja została wpisana do budżetu na ten rok. A teraz dowiaduję się, że nie będzie ona realizowana – Pyrchała nie krył oburzenia na wspólnym posiedzeniu komisji. Dla radnego remont Skotnickiej to sprawa niemalże honorowa. W 2011 roku deklarował, że jak Skotnicka nie zostanie wyremontowana w  ciągu roku, to złoży mandat radnego.

Jak tłumaczy Mariusz Adamczyk, wójt Godowa, rzeczywiście rozpatrywane jest przesunięcie realizacji tej inwestycji na przyszły rok. – Kiedy przyjmowaliśmy budżet na 2013 rok wyraźnie zaznaczałem, że zakres realizacji poszczególnych inwestycji uzależniony będzie od tego, czy uda nam się sprzedać teren zwałowiska w Skrzyszowie. Priorytetami są budowa kanalizacji oraz budowa sali z przedszkolem w Godowie. Jako że do sprzedaży zwałowiska na razie nie doszło, więc musimy ograniczyć pozostałe inwestycje. W przypadku Skotnickiej doszedł jeszcze ten problem, że nie otrzymaliśmy na modernizację tej ulicy dofinansowania z tzw. schetynówek – mówi wójt Godowa. Zarazem jednak dodaje, że przesunięcie inwestycji na przyszły rok wcale nie jest przesądzone. – Będziemy podejmować kolejne próby sprzedaży działek w Skrzyszowie, więc być może środki jednak się znajdą – mówi wójt.

Tyle tylko, że jak się okazuje, przesunięcie robót na rok 2014 byłoby korzystniejsze. Powód? W tym roku na Skotnickiej ma się rozpocząć budowa kanalizacji ściekowej. – Co prawda rury będą układane poza pasem drogowym, ale jednak na ulicę będzie wjeżdżał ciężki sprzęt. Szkoda by jeździł po nowej drodze, narażając ją na uszkodzenia – wyjaśnia Adamczyk. Po co więc w ogóle deklarowano chęć remontu w 2013 roku? – Liczyliśmy na dofinansowanie ze schetynówek – odpowiada wójt.

(art)