Kłopotliwa skarpa na XXX-leciu
WODZISŁAW Jeszcze w ubiegłym roku w planach Służb Komunalnych Miasta była budowa parkingu w miejscu skarpy przy klatkach 9 – 16 na osiedlu XXX-lecia. Zadanie miało być zrealizowane z pieniędzy Rady Dzielnicy Osiedla XXX–lecia, Piastów, Dąbrówki.
To rada dzielnicy i mieszkańcy zgłosili potrzebę zmniejszenia skarpy w celu wygospodarowania miejsc dla samochodów. Do realizacji jednak nie doszło, o czym poinformował Krystian Kalisz, dyrektor SKM w Wodzisławiu podczas podsumowania ubiegłorocznej działalności służb. Powodem są pieniądze. Rada dzielnicy planowała przeznaczyć na zadanie do 25 tys. zł. Tymczasem sama dokumentacja, jak się okazało po rozeznaniu ofert, kosztowałaby ponad 18 tys. zł. Rada dzielnicy zdecydowała, że tak drogiego projektu finansować nie będzie. Zaś bez dokumentacji technicznej SKM nie chciał podejmować się roboty. – Byłoby to zbyt głębokie ingerowanie w skarpę, żeby wykonywać pracę bez dokumentacji. Kto wziąłby potem za to odpowiedzialność, gdyby coś poszło nie tak? – pyta Krystian Kalisz. Wyjaśnia, że wyjściem mogłaby być mniejsza ingerencja w skarpę. Miejsca dla samochodów uzyska się mniej, ale zadanie nie będzie wymagało aż tak kosztownego projektu. Nie wiadomo jednak na razie, czy zadanie znajdzie się w tegorocznych planach rady dzielnicy.
(tora)