Ponad milion z unijnej kasy
MSZANA Prawie 1,4 mln zł środków zewnętrznych pozyskała w ubiegłym roku gmina i jej jednostki organizacyjne na realizację projektów z zakresu kultury, sportu, oświaty oraz pomocy społecznej.
Gminny Ośrodek Sportu w Mszanie realizował projekt dla młodzieży zatytułowany „Razem w górach, na łące i w wodzie”, którego dofinansowanie wyniosło ponad 22 tys. euro. Gminny Ośrodek Kultury i Rekreacji zrealizował projekt: „Fryčovice-Mszana. Smaczności bez granic”. Tu wartość dotacji wyniosła ponad 26 tys. euro.
Udało się też pozyskać dotacje na projekty oświatowe. W ramach projektu „Wesołe przedszkole” gmina uzyskała środki m.in. na uruchomienie dodatkowego oddziału. Całkowita wartość projektu wynosi ponad 990 tys. zł, z czego kwota dofinansowania to ponad 800 tys. Projekt będzie realizowany do 2014 r.
W ubiegłym roku w szkołach podstawowych w Mszanie i Połomi, dzięki środkom unijnym prowadzone były zajęcia indywidualne w klasach I-III. Tu wartość projektu wyniosła blisko 80 tys. zł.
Zespół Szkół w Gogołowej wziął udział w projekcie (ponad 64 tys. zł) „Culture puzzle - Comenius” współfinansowanym przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji.
Uczniowie z Gogołowej uczestniczyli także w projekcie „Razem możemy więcej”, gdzie dotacja wyniosła blisko 40 tys. zł.
Pozyskano także pieniądze na działalność w zakresie pomocy społecznej. Ośrodek Pomocy Społecznej w Mszanie realizował projekt „Aktywna integracja społeczna i zawodowa”. Wartość tego projektu to ponad 88 tys. zł, 85 proc. pozyskano z kasy unijnej, 2 proc. z budżetu państwa.
Jak mówi Mirela Ledwoń, kierownik OPS, projekt społeczny, do którego przystąpiła placówka przyczynił się do utworzenia i doposażenia sali konferencyjnej znajdującej się na drugim piętrze budynku w krzesła, stoły, ekran, projektor, meble i żaluzje. Odbywały się tam szkolenia oraz konsultacje indywidualne i grupowe.
– Po zsumowaniu wszystkich dotacji okazuje się, że w ubiegłym roku pozyskaliśmy grubo ponad milion zewnętrznych środków na tak zwane miękkie projekty. To dodatkowe pieniądze, które wykorzystano z pożytkiem dla naszych mieszkańców – mówi wójt Mirosław Szymanek.
(abs)