Miłośnicy koni poświęcili nową kapliczkę
Członkowie Stowarzyszenia Miłośników i Hodowców Koni „Mustang” ze Skrzyszowa rozpoczęli koński sezon
KROSTOSZOWICE, TURZA. 1 maja członkowie Stowarzyszenia Miłośników i Hodowców Koni „Mustang” tradycyjnie zorganizowali konną pielgrzymką do kapliczki św. Józefa w Turzy. W tym roku odwiedzili jednak nie tylko turską kapliczkę, ale również nową kapliczkę w Krostoszowicach.
Frekwencja na pielgrzymce nie była zbyt duża. Jak tłumaczył Gerwazy Mikułka, winna tego stanu rzeczy była dość niepewna pogoda. Zasnute chmurami niebo odstraszyło właścicieli pięknych bryczek, którzy nie chcieli narażać kosztownych powozów na zamoknięcie. Mimo to udało się zebrać kilka bryczek i wierzchowców, które wyruszyły z ośrodka konnego w Krostoszowicach. Przy kapliczkach modlili się wspólnie z ks. Rajmundem Żurkiem, proboszczem parafii pw. Jana Nepomucena w Krostoszowicach. Ks. Żurek dokonał też poświęcenia nowej kapliczki w swojej parafii. Inicjatorami jej budowy byli Karol i Jacek Szypułowie, właściciele tartaku w Krostoszowicach, oraz ks. senior Jan Bracik, emerytowany proboszcz z Krostoszowic. Do dzieła budowy kapliczki przyłączył się również Zygfryd Konopek. – Działamy tutaj od 10 lat, więc chcieliśmy w jakiś sposób ten jubileusz zaznaczyć. Niech ten św. Józef nas tutaj chroni – mówi Karol Szypuła. Najpierw rozważano lokalizację kapliczki na terenie tartaku, ale tam przechodnie mieliby do niej utrudniony dostęp. Dlatego po namyśle a także namowach ks. Bracika zdecydowano, że kapliczka powstanie nieopodal tartaku, tuż przy skrzyżowaniu ulicy Olszyńskiej i Wąwozowej. Tu nie będzie żadnych przeszkód by się przy niej modlić.
(art)