Bolesna porażka w Mikołowie
PIŁKA NOŻNA – IV liga
Polonia Marklowice przegrała na wyjeździe z AKS-em Mikołów. – Wynik 3:0 nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku – mówi Franciszek Krótki, trener Polonii. Sytuacja jego drużyny staje się coraz trudniejsza. Przed spotkaniem Mikołów tracił punkt do Polonii. Teraz ma nad nią dwa oczka przewagi.
Gospodarze otworzyli wynik w 36. minucie, kiedy Wojciech Małysa trafił do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W drugiej połowie Polonia osiągnęła zdecydowaną przewagę, zaś gospodarze ograniczyli się do obrony wyniku i sporadycznych kontr. Goście nie potrafili jednak niczego zwojować pod bramką AKS-u, a na domiar złego już w doliczonym czasie gry dwukrotnie dla Mikołowa trafił Robert Prus. – Te bramki to był efekt tego, że postawiliśmy wszystko na jedną kartę i w końcówce zostaliśmy skontrowani. Porażka boli, bo to był typowy mecz na remis. A przecież jechaliśmy do Mikołowa z założeniem, by nie przegrać – nie krył rozczarowania Franciszek Krótki, trener Polonii.
Szans na poprawę nastrojów w Marklowicach już w następny weekend. Polonia zmierzy się u siebie z MRKS-em Czechowice-Dziedzice, czyli drużyną, która w tym sezonie zdobyła tylko punkty, a na wyjeździe nie punktowała w ogóle.
(art)
AKS Mikołów – Polonia Marklowice 3:0
Bramki: Małysa (36.), Prus (90.+1), (90.+2.)
Skład Polonii: Jastrzębowski, Szkatuła, Skupień, Rek, Procek (70. Rączka), Szymiczek, Grabiec, Basik, Nikiel (80. Kotula), Dzierżęga, Kołodziejczyk (46. Mazur)