Na wstępie
Tomasz Raudner - Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
Szukanie pozytywów w nawet najgorszej sytuacji jest bliskie mojej filozofii życiowej. Z tragikomicznego serialu pt. Most w Mszanie wyłowiłem przytaczane przez mieszkańców dwa pozytywy. Pierwszy – im dłużej most będzie w budowie, tym dłużej autostrada będzie darmowa. Drugi – z powodu niedokończonego mostu fantastyczne samochody uczestniczące w rajdzie Gumball jechały objazdem i były na wyciągnięcie ręki. Dokładam jeszcze trzeci pozytyw – mostu nie skończy Alpine. Najpierw zrezygnowała, potem potwierdziła rezygnację. Trzymam za słowo. Dwa nieudane podejścia do budowy to i tak o jeden raz za dużo. Największym negatywem jest termin oddania gotowego mostu – za rok! Gdy do skończenia zostało tylko 5 procent zadania. Dla mnie 5 procent to malowanie pasów i zamiatanie piasku. Widocznie piasku jest dużo. Czekamy już trzy lata na autostradę, poczekamy i kolejny rok. Nie wyrobią się? Gumball znowu przejedzie przez gminy.
W Rydułtowach jak w Anglii
W Rydułtowach stanął dziwny znak. Wynika z niego, że w mieście obowiązuje ruch lewostronny. – Takie znaki ustawiła ekipa łatająca dziury w asfalcie przy ul. Bohaterów Warszawy. Zastanawiam się, skąd wzięli taki ciekawy znak zakazu wyprzedzania? Sami namalowali, czy też może przywieźli z Anglii, gdzie jest ruch lewostronny? – napisała w mailu nasza Czytelniczka.
Znane głosy na rydułtowskim audiobooku
– To gratka szczególnie dla młodego pokolenia rydułtowików – mówi burmistrz Kornelia Newy o pierwszym rydułtowskim audiobooku.
Miasto wydało pierwszego audiobooka. Znalazły się na nim wspomnienia o dawnych Rydułtowach, czyli druga część felietonów Marii Antoniny Wieczorek, które składają się na cykl „Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie...” Pierwsza jego część ukazała się drukiem w 2007 roku. W przygotowanie książki mówionej zaangażowało się wiele znanych w Rydułtowach osobliwości. Poszczególne fragmenty nagrywali między innymi: Barbara Laszczyńska, Janina Chlebik-Turek, Krzysztof Jędrośka, Henryk Hajduk, Arkadiusz Żabka, Alicja Kołodziej, czy Kornelia Newy, która o audiobooku mówi tak: – Młode pokolenie rydułtowików dawne czasy może znać jedynie z przekazów swoich dziadków i rodziców. I właśnie to pokolenie jest głównym adresatem tej książki. Dlatego też zdecydowaliśmy się, po raz pierwszy w dziejach Rydułtów, by wydać ją w nowoczesnej formie, czyli w postaci audiobooka. Oprawę wizualną i artystyczną stanowią prace plastyczne przedstawiające dawne Rydułtowy oraz zdjęcia z dawnych lat – podkreśla pani burmistrz.
Miasto dysponuje 500 egzemplarzami audiobooka. – Nauczeni doświadczeniem zdajemy sobie sprawę z tego, że książki w pewnym momencie się kończą, a chętni pozostają. Tym razem będzie nieco inaczej – podkreśla burmistrz Kornelia Newy i tłumaczy, że kiedy nakład płytowy ulegnie wyczerpaniu, felietony w wersji mówionej zostaną udostępnione na stronie rydułtowskiego urzędu miasta i każdy będzie mógł je pobrać.
(mas)