Coraz bliżej celu
Po czwartkowych męczarniach w Rowniu, gdzie Gołkowice z przedostatnią w ligowej tabeli Iskrą wygrały ledwie 1:0, w sobotę podopieczni Wiesława Herdy pewnie bo aż 4:0 pokonali Górnika Boguszowice.
Głównym architektem zwycięstwa był Marcin Pawłowski. Pomocnik Gołkowic asystował przy pierwszej bramce, kiedy to po jego uderzeniu piłkę do bramki dobił Kamil Baranek. Wreszcie po przerwie popisał się indywidualnym akcjami, trafiając na 3:0 i 4:0. Bramkę na 2:0 zdobył Tomasz Świerzyński. - Pierwszą połowę zagraliśmy w miarę dobrze, o drugiej mogę mówić w samych superlatywach. Drużyna zagrała dokładnie tak jak chciałem, bo konstruowała akcje od obrony. Cieszę się, że zagraliśmy kolejny mecz nie tracąc bramki. To w dużej mierze zasługa defensywy i bramkarza – mówi Wiesław Herda, trener Gołkowic. Jego drużyna zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli, tracąc 6 punktów do Gwiazdy i mając 3 oczka przewagi nad Startem. W kwestii awansu wszystko więc w nogach piłkarzy z Gołkowic. Jeśli wygrają resztę ligowych spotkań to nic już im nie zabierze drugiego, premiowanego awansem miejsca.
(art)