Według wojewody mostem w Mszanie pojedziemy już po wakacjach
MSZANA
Wojewoda Zygmunt Łukaszczyk miał powiedzieć podczas spotkania z nowym komendantem wojewódzkim policji w Katowicach, że most uruchomiony zostanie prawdopodobnie jeszcze we wrześniu tego roku. – Nie słyszałam tych słów, nie znam kontekstu. Przypuszczam, że wojewoda powoływał się na informacje śląskiego inspektora nadzoru budowlanego – mówi Marta Malik, szefowa biura prasowego wojewody. Informację podało starostwo w Wodzisławiu. – Jest szansa, że nasz koszmar wreszcie się skończy – tak starosta wodzisławski Tadeusz Skatuła zareagował na słowa wojewody. Deklaracja Łukaszczyka zaskoczyła wszystkich, ponieważ po rezygnacji Alpine Bau mówiono, że zagrożony jest nawet przypadający na koniec 2013 r. kolejny termin oddania do użytku brakującego fragmentu autostrady A–1. Nic więc dziwnego, że starosta Skatuła przed skomentowaniem informacji poprosił wojewodę o potwierdzenie o jego słów. W zapewnienia wojewody nie wierzy Mirosław Szymanek, wójt Mszany. – Wojewoda najwidoczniej wie, co mówi, ale ja w to nie wierzę. Pamiętam co dyrektor Borucka (Ewa Borucka – dyrektor Oddziału GDDKiA w Katowicach) mówiła m.in. o terminach. Wykonawca z Zagłębia ma naprawić most, a będzie ogłoszony drugi przetarg na dokończenie inwestycji, m.in. położenie asfaltu na moście – mówi wójt. Według harmonogramu przedstawianego przez GDDKiA do końca roku mają potrwać prace na moście, a ruch na całym odcinku A1 do granicy ma być puszczony w pierwszej połowie przyszłego roku.
(tora)