Już siedemnastu piłkarzy pokrzywdzonych przez trenera
WODZISŁAW Sąd Rejonowy w Wodzisławiu przedłużył termin tymczasowego aresztowania Sebastiana S., trenera podejrzanego o molestowanie nastoletnich piłkarzy.
Wniosek o przedłużenie aresztu pod koniec sierpnia złożyła Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu, która od marca prowadzi śledztwo w sprawie krzywdzenia piłkarzy Młodzieżowego Klubu Piłkarskiego Odra Centrum. Śledczy argumentowali, że stosowanie dalszego aresztowania jest niezbędne dla dobra prowadzonego postępowania. Kiedy 35-letni Sebastian S. został zatrzymany, prokuratorzy mieli informację o możliwości skrzywdzenia czterech piłkarzy. Z miesiąca na miesiąc ta liczba rosła. – Postawiliśmy podejrzanemu osiemnaście zarzutów – mówi prokurator Ewa Świątkowska-Stec. – W sprawie jest już siedemnastu pokrzywdzonych, w przypadku dotyczącym jednego dziecka postawiliśmy dwa zarzuty – dodaje. Cała sprawa wypłynęła za sprawą rodziców piłkarzy z rocznika 1998. To oni zawiadomili organy ścigania o zachowaniu trenera. Doniesienie zbiegło się w czasie z powrotem grupy piłkarzy z gór. Szybko wyszło na jaw, że trener miał krzywdzić piłkarzy już od 2009 roku. Do kontaktów miało dochodzić poza treningami. – Polegało to na wykorzystaniu okazji, kiedy zostawał sam na sam z piłkarzem. Nie chodzi o gwałty ale o tzw. inne czynności seksualne – mówi nasz informator znający kulisy sprawy. Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu postawiła mężczyźnie zarzuty z artykułu 200 paragraf 1 Kodeksu Karnego, a więc „kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12”.
(acz)