Mieszkańcy skarżą się na nieprzyjemny zapach
RADLIN Głównym punktem sesji rady miasta Radlina, która odbyła się 27 sierpnia, było mówienie działalności przedsiębiorstw na terenie miasta.
Przy tej okazji padło mnóstwo pytań. – Wiem, że koksownia poczyniła wiele starań, żeby poprawić warunki oddziaływania na środowisko, ale w dalszym ciągu mieszkańcy skarżą się na nieprzyjemne zapachy. Niektórzy uważają, że szczególnie w nocy koksownia „wypuszcza coś” w powietrze – mówiła radna Gabriela Chromik.
– Koksownia cały czas produkuje w jednolitym tempie i harmonogramie. Nie ma zróżnicowania na produkcję dzienną i nocną – mówił dyrektor koksowni, Radlin Krzysztof Gozdek. Przekonywał, że dzięki konsekwentnie wdrażanym inwestycjom koksownia stale ogranicza niekorzystne oddziaływanie na środowisko. – Oczywiście zdaję sobie sprawę z uciążliwości takiego zakładu przemysłowego, w którym prócz procesu koksowania są węglowodory aromatyczne, są związki, które wydzielają jakieś zapachy. W stu procentach ich się nie wyeliminuje. Na pewno będziemy czynić dalsze starania. Do tego obligują nas stale zaostrzające się przepisy w dziedzinie ochrony środowiska. Cały czas ten postęp będzie przebiegał – zapewnił Gozdek. Dodał, że wprowadzone w ostatnich latach w koksowni nowe technologie stawiają ją w czołówce nowoczesnych zakładów produkcyjnych w dziedzinie koksownictwa.
(mas)