Co się wydarzyło koło boiska?
RADLIN Wodzisławscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło 8 listopada około godz. 16.00 w rejonie boiska przy ul. Mariackiej.
Do komisariatu zgłosiła się 35-letnia mieszkanka Radlina mówiąc, że jej 4-letni syn uskarżał się na ból ciała. Ustaliła, że prawdopodobnie potrącił go jasnoniebieski fiata seicento, którym kierowała kobieta. Okoliczności zdarzenia potwierdził starszy syn, który był z 4-latkiem. Jak się okazało chłopczyk doznał złamania obojczyka. Dzięki informacji w mediach z policjantem prowadzącym sprawę skontaktowało się dwóch świadków. Na komendę zgłosiła się również kierująca fiatem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca nie uciekła z miejsca zdarzenia. - Dopiero po wykonaniu wszystkich czynności i przesłuchaniu świadków będzie można poznać szczegóły i przyczyny zdarzenia - mówią policjanci.
(acz)