Utoplec ma swój park
RYDUŁTOWY - Po otwarciu Rydułtowskiej Odprężalni Sensorycznej ROSA okazało się, że mamy w mieście jeszcze jeden park, który nie posiada nazwy - mówi burmistrz Kornelia Newy. Chodzi o park położony przy ulicy Ofiar Terroru, pomiędzy pizzerią a sklepem budowlanym. Miasto szybko postanowiło uzupełnić lukę w nazewnictwie i zaproponowało, by teren otrzymał nazwę „Parku Utoplca”.
Na wybór imienia wpływ miały dwa czynniki. Po pierwsze postać Utoplca została kilka lat temu uwieczniona przez rzeźbiarza i umieszczona we wspomnianym parku. - Ta rzeźba przyjęła się w tym miejscu, więc nazwa „Park Utoplca” powinna się przyjąć tym łatwiej - zauważa burmistrz Newy. Po drugie, celem było nawiązanie do przeszłości miasta. - Poprzez nadanie tej nazwy zachowamy w pamięci mieszkańców Rydułtów postać, która od wieków pojawiała się w rydułtowskich opowiadaniach i legendach, czyli postać rydułtowskiego Utoplca. Będzie to kolejny dowód na to, że Rydułtowy nie tylko myślą o przyszłości, ale pamiętają także o lokalnym folklorze i zwyczajach - dodaje pani burmistrz.
Przypomnijmy, że utoplce były małymi, brzydkimi i złośliwymi ludkami, z którymi mieszkańcy Rydułtów woleli żyć w zgodzie. Mieszkały tam, gdzie była woda. Jednego z nich widywano na Nowsioku, czyli miejscu, które skupia się dziś wokół odrestaurowanego parku przy ul. Ofiar Terroru. Pozostałe utoplce żyły jeszcze w Nacynie na łąkach pod Głożynami oraz na Machnikowcu.
(mas)