Żałowali, że to ostatnie zajęcia
Dzięki kursom komputerowym potrafią już wysyłać maile, przeglądać strony internetowe czy rozmawiać przez skype’a
RYDUŁTOWY Powoli dobiega końca darmowy kurs komputerowy dla mieszkańców Rydułtów „Kultura Alt Dilejt?”, którego celem była edukacja kulturalna poprzez wykorzystanie nowoczesnych technik informatycznych. Uczestnicy jednej z grup, która właśnie skończyła cykl zajęć żałowali, że to już ostatnie. - Przychodziłam tu pół godziny przed czasem. Poznałam nowych przyjaciół i wiele się nauczyłam. Mam dwa zeszyty notatek, żeby już we własnym zakresie utrwalać wiedzę. Na pewno będą korzystać z internetu, bo to prawdziwe okno na świat - zachwala Danuta Zacharewicz.
Sporo nauczył się też Bolesław Granieczny. - Przyszedłem z taką „wiedzą”, że jak wnuczka kazała mi wyłączyć komputer, to odłączałem zasilanie. Teraz nie tylko poprawnie włączam i wyłączam, ale piszę, szukam potrzebnych informacji, kopiuję i wklejam. No a poza tym prowadzę przez skype’a darmowe rozmowy z wnukami. Gdybym tyle rozmawiał przez telefon, to emerytury na rachunki by mi brakło. Jestem bardzo zadowolony z kursów - zapewnia.
Większość uczestników już deklaruje, że jeśli odbędzie się nowa edycja kursów, na pewno będą je kontynuować. - Liczymy na to, że pozyskamy kolejne środki. Zainteresowanie kursami nie słabnie. Są też osoby, którym z powodu ograniczonej liczby miejsc nie udało się zapisać - tłumaczy Marek Wystyrk, prezes stowarzyszenia Moje Miasto, które nadzorowało i prowadziło kursy dzięki dotacji uzyskanej w ramach konkursu na realizację zadań publicznych Miasta Rydułtowy. Kursy odbywały się w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Rydułtowach od września.
(mas)