Na wstępie
Tomasz Raudner, Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
Głośno w kraju o rzekomych milionach dolarów z CIA dla naszego wywiadu za wynajem więzień dla terrorystów. Dlaczego temat poruszam w lokalnym tygodniku? Informacje z publikacji Washington Post sprawdza prokuratura. Sama z siebie, widząc w tym sens. W zeszłym tygodniu zamieściliśmy tekst ze zdjęciem o komendancie straży gminnej w Lubomi, który wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Pytaliśmy policję, podobnie zresztą jak czytelnicy czy ukarze komendanta mandatem. Pani rzecznik odparła, że nie, bo na policję żadna informacja nie dotarła. Jeśli będzie zgłoszenie, to jak najbardziej temat złapią. Akurat po lekturze tekstu zawiadomienie na policję złożył wójt Lubomi i sprawa będzie miała ciąg dalszy. Zastanawiam się jednak dlaczego prokuratura po lekturze amerykańskiej gazety może zbadać temat, a policja nie może na podstawie publikacji, choć ze zdjęcia jasno wynika, że komendant złamał przepisy. Czyli jeśli policjant zauważy bójkę na ulicy, to też nie będzie interweniować, bo nie było zgłoszenia?