Rydułtowy chcą mieć asa w rękawie. Asa pik
Nie chcę, by w Rydułtowach zdarzyło się to, co w innych gminach, że kopalnia przestała istnieć i nikt nie ma pomysłu, co z tym zrobić - mówi burmistrz Kornelia Newy
RYDUŁTOWY 6 marca w Rydułtowskim Centrum Kultury odbyła się na konferencja rozpoczynająca konkurs na projekt zagospodarowania rydułtowskiej hałdy pod nazwą Szarlota Pik. - Szarlota to nasza duma. To nasz znak rozpoznawczy i drogowskaz do Rydułtów. Pokazuje, że jesteśmy miastem górniczym, ale z drugiej strony daje nadzieję, że Rydułtowy będą rozwijały się też w innym kierunku - podkreśla burmistrz Kornelia Newy.
Jednym z punktów programu konferencji było przedstawienie przykładowych projektów zagospodarowania hałdy przez dyplomantów Politechniki Śląskiej, z którą miasto, wraz z rydułtowską kopalnią, podpisało umowę. - Jestem mieszkańcem Rydułtów i mój projekt dyplomowy dotyczył przeobrażeń hałdy Szarlota. Warto zarażać ludzi tą czy innymi koncepcjami, promować je, mówić o Szarlocie za 10, 20, 30 lat - zaznacza Michał Pośpiech, dyplomant Politechniki Śląskiej, jeden z inicjatorów grupy Szarlota Pik. - Co ważne, młodzi ludzie będą zajmowali się nie tylko Szarlotą, ale też jej otoczeniem, zastanawiając się, co można zrobić z tym, co zostanie po kopalni. Chcemy być przygotowani - dodaje burmistrz Newy.
Konkurs na zagospodarowanie hałdy dotyczy nie tylko studentów czy absolwentów Politechniki. Inna jego kategoria jest skierowana do wszystkich zainteresowanych. Każdy uczestnik może nadesłać jedną pracę. Ma być ciekawa i dopracowana. Technika wykonania dowolna. Konkurs potrwa do 30 czerwca.
Projekt Szarlota Pik jest tylko jednym z działań zakrojonej na szeroką skalę akcji „Do Rydułtów czas zajrzeć”, której celem jest ściągnięcie do Rydułtów jak najwięcej przyjezdnych i turystów, a może i nowych mieszkańców.
(mas)