Ubrał się na cebulę i uciekł
RYDUŁTOWY
19 marca rydułtowscy policjanci zostali wezwani na ulicę Raciborską do jednego z marketów, w którym zgłoszono kradzież. Z relacji pracowników wynikało, że około godz. 18.00 jedna z ekspedientek zauważyła na sklepie klienta, który pod bluzę chowa artykuły odzieżowe. Ekspedientka nie czekając na dalszy przebieg zdarzenia podeszła do mężczyzny i poprosiła o oddanie zabranych rzeczy. Gdy 20-latek zwrócił towar i zmierzał w kierunku wyjścia, wówczas druga z pracownic zauważyła, że chłopak ma na sobie jeszcze ubrania będące własnością sklepu. Gdy kobiety poprosiły żeby zdjął z siebie skradzione ubrania mężczyzna odepchnął je i uciekł. Mundurowi szybko ustalili kim jest złodziej i zatrzymali go zanim jeszcze zdjął z siebie skradziony towar. Amatorowi cudzych ubrań grozi teraz do 10 lat więzienia.
(acz)