34. rocznica Porozumienia Jastrzębskiego
JASTRZĘBIE ZDRÓJ – Solidarność stanowi szczególny rodzaj więzi międzyludzkiej. Trzeba, aby poszerzał się krąg ludzi nie tylko wołających: nigdy więcej wojny, lecz budujących pokój. Solidarność powinna być stylem życia społecznego – podkreślił metropolita katowicki abp Wiktor Skworc w homilii wygłoszonej podczas mszy w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. Odprawione 3 września nabożeństwo rozpoczęło uroczystości z okazji 34. rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego.
Przy pomniku Porozumienia Jastrzębskiego uczestnicy wspominali minione wydarzenia, jednocześnie odnosili się do czasów obecnych. - 34 lata temu po Szczecinie i Gdańsku przyszedł czas na Jastrzębie-Zdrój. Gdyby nie protest Śląska, gdyby nie protest górników, to nie wiadomo jak długo trwałaby droga do wolności – zaznaczył Dominik Kolorz, przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność. Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność dodał, że to właśnie Porozumienie Jastrzębskie było klamrą porozumień podpisywanych przez robotników z władzą w Szczecinie i Gdańsku.
Znaczenie zrywu górników dla samego Jastrzębia-Zdroju przypomniał prezydent Marian Janecki. - Jastrzębie-Zdrój było wybudowane jako miasto typowo socjalistyczne. Tu miała być sypialnia, tu ludzie mieli tylko pracować. I nagle w sierpniu 1980 roku ci ludzie zbuntowali się, nie chcieli już tak żyć. Chcieli stworzyć sobie normalny dom i normalne miasto. To właśnie to miasto upomniało się o godność, o podstawowe prawa robotnicze i naszego narodu – zaznaczył prezydent.
(opr. tora), fot. Robert Cebula