Na miliony trzeba będzie jeszcze poczekać
Gmina wygrała proces ze Skarbem Państwa
LUBOMIA 22 grudnia zapadł wyrok w procesie jaki gmina Lubomia wytoczyła Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Gliwicach, którego reprezentowała w sądzie Prokuratoria Generalna. Sąd Okręgowy w Gliwicach uznał, że Skarb Państwa musi wypłacić gminie ponad 7 mln zł tytułem odszkodowania za drogi, które gmina utraci w czaszy zbiornika Racibórz.
Gmina od początku domagała się odszkodowania za drogi gminne w Ligocie Tworkowskiej i Nieboczowach. Te choć de facto nie zostaną zlikwidowane to jednak zdaniem włodarzy gminy utracą swoje walory dróg publicznych. - Stoimy na stanowisku, że nie możemy utrzymywać dróg, które będą znajdować się wewnątrz zbiornika, właścicielem którego będzie przecież RZGW – wyjaśnia Maria Fibic, zastępca wójta Lubomi. Z kolei RZGW stoi na stanowisku, że skoro drogi w dalszym ciągu będą istnieć, to gmina może nimi swobodnie dysponować i Skarb Państwa nie musi płacić odszkodowania. W Lubomi argumentują jednak, że po wybudowaniu zbiornika gminie a przede wszystkim jej mieszkańcom te drogi potrzebne już nie będą. - Korzystać z nich będzie jedynie właściciel zbiornika oraz żwirownie w nim działające – podkreśla Bogdan Burek, kierownik referatu gospodarki komunalnej i zarządzania kryzysowego w UG Lubomia.
Stawka sporu, który rozpoczął się przed sądem w Gliwicach w maju 2014 roku jest wysoka. Gmina wyliczyła, że za drogi należy się jej odszkodowanie w wysokości 9 mln zł. Sąd, który powołał swojego rzeczoznawcę wycenił wartość dróg na nieco ponad 7 mln zł. I przyznał rację gminie. - W uzasadnieniu wyroku sędzina podkreśliła, że drogi te stracą status dróg publicznych – mówi Roman Bizoń, sekretarz gminy, który był obecny w sądzie na odczytaniu wyroku. Nie oznacza to jednak, że gmina lada moment wzbogaci się o wygrane w sądzie miliony. - RZGW zapewne odwoła się od wyroku, więc czeka nas batalia w sądzie drugiej instancji – przyznaje Maria Fibic.
(art)