Święto maratonu
BIEGI
VII edycja imprezy biegowej „Ja i Maraton” a także I Regatta Mistrzostwa Wodzisławia Śląskiego w maratonie za nami. Zmagania odbyły się 25 października na ośrodku Gosław Sport Center w Wodzisławiu.
126 uczestników rywalizowało na dystansie maratonu, półmaratonu oraz 7 km. Kijkarze zmagali się z dystansem 21,1 km. Trasa wiodła uliczkami dzielnicy Kokoszyce, była mocno pofalowana. Biegaczom dały się we znaki dwa podbiegi które zawodnicy biegnący maraton musieli pokonać aż 12 razy. - Październikowe zawody Formy cały czas cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Z powodu dużego zainteresowania oraz ograniczonej liczby miejsc musieliśmy wcześniej zakończyć zapisy - wyjaśnia Zbigniew Marszałkowski Prezes Formy. VII Ja i Maraton wygrał Artur Roczkowski z Rybnika przed Pawłem Nalepką z Formy Wodzisław oraz Januszem Mrozkiem z Raciborza. Jedyną panią która pobiegła maraton była Małgorzata Rencz z Orzesza. Rywalizację kijkarzy na dystansie 21,1 km wygrał Piotr Kordowski z Czechowic-Dziedzic przed Pawłem Mencewiczem z Formy oraz Michałem de Sas Topolnicki z Energetyka Rybnik. Wśród pań wygrała Wioletta Mól z Czeladzi przed Ewą Brzeziną z Sochaczewa i Gabrielą Królikowską z Katowic.
Pierwszym Mistrzem Wodzisławia w maratonie został Paweł Nalepka z Formy, wicemistrzem Zbigniew Marszałkowski (prezes Formy Wodzisław przebiegł tego dnia swój 87 maraton). Trzecie miejsce przypadło Krzysztofowi Węglarczykowi również z Formy. Mistrzynią została zawodniczka Formy Joanna Habram, drugie miejsce przypadło Irenie Plewnia a trzecie Elizie Grabiec. W przeciwieństwie do panów, panie nie miały obowiązku pokonywać całego dystansu. Na dystansie półmaratonu najlepszy wśród panów okazał się Sławomir Szurek przed Grzegorzem Skworcem i Mirosławem Kuczokiem. Wśród kobiet najlepsza była Joanna Habram przed Amelią Kierat oraz Ireną Plewnią. Na dystansie 7 km wśród panów wygrał Artur Oślizło przed Ireneuszem Stachowskim i Arturem Jasiakiem. W kategorii żeńskiej wygrała Eliza Grabiec przed Joanną Dębowską i Ewą Różewicz.
red.
Najlepsi z dodatkowymi nagrodami
Ireneusz Stachowski, reprezentujący sklep sportowy Monsun, będący jednym ze sponsorów przyznał dodatkowe nagrody zawodnikom, którzy osiągnęli bardzo dobry wynik sportowy na zawodach. Słowa uznania należą się Małgorzacie Ręcz, która pokonała pagórkowatą trasę maratonu w 3 godziny 30 minut, pokonując tego dnia większość panów i zajmując 3. miejsce open! Wyróżniony został również zwycięzca VII Ja i Maraton Artur Roczkowski reprezentujący SBD Energetyk Rybnik. Przebiegł koronny dystans w niecałe 3 godziny i metę pokonał efektownie... na rękach. Pokonał również na pierwszym okrążeniu wszystkich uczestników biegu na 7 km, pomimo iż Ci pobiegli w szybkim tempie nie musząc zachowywać „zapasu” sił na dalsze kilometry. Ostatnim nagrodzonym został Sławomir Szurek. Dystans półmaratonu pokonał w 1 godzinę i 25 minut.