Koniec ze szkoleniami dla piratów drogowych

Jedną z największych zmian jest likwidacja szkoleń pozwalających na odjęcie z konta kierowcy sześciu punktów karnych. Do tej pory sytuacja wyglądała następująco. Aby pozbyć się sześciu punktów, należało wygospodarować sześć godzin i trzysta złotych. Na szkoleniu w WORD-zie specjaliści wyjaśniali, czym grozi nieprzepisowa jazda. Trzy godziny to zajęcia z policjantem, pozostałe trzy to warsztaty prowadzone przez psychologa. Takie szkolenie można było odbyć raz na pół roku. Kto z nich korzystał? – Zasadniczo można ich podzielić na dwie grupy. Pierwsza to kierowcy zawodowi, dla których auto jest narzędziem pracy – mówi nam Jerzy Marks, kierownik Działu Szkoleń WORD w Katowicach.– Jeśli ktoś przejeżdża rocznie kilkadziesiąt tysięcy kilometrów, to już statystycznie więcej razy się natyka na patrole policji. Druga grupa to osoby raczej dojrzalsze, które dorobiły się już dobrych samochodów. Takie auta pozwalają jeździć szybciej, co również owocuje spotkaniami z drogówką – mówi szef szkoleniowców.

W Rybniku nie ma piratów?

W Rybniku już nie będzie można się pozbyć punktów na starych zasadach. – Od dłuższego czasu nie organizujemy takich szkoleń w Rybniku z uwagi na małą liczbę chętnych. Inaczej w innych oddziałach terenowych – mówi Jerzy Marks. Ostatnie szkolenia zaplanowano 17 listopada w Tychach, 24 listopada w Jastrzębiu oraz 1 grudnia w Dąbrowie. W Katowicach będą trzy szkolenia - 21 listopada oraz 5 i 19 grudnia. W przyszłym roku, po wejściu nowych przepisów, uzyskanie przez kierowcę ponad 24 punktów karnych, nie będzie skutkować zabraniem uprawnień i koniecznością odbycia egzaminu. W myśl nowych zapisów w ustawie, taki kierowca zostanie skierowany na obowiązkowe szkolenie i badania psychologiczne. Następnie jego konto zostanie wyzerowane. Są jednak pewne warunki, pirat na odbycie szkolenia ma jedynie miesiąc. Musi na nie wygospodarować aż cztery dni (7 godzin dziennie). Już po kursie, będzie miał dwa tygodnie na dostarczenie zaświadczenia do starostwa, co wstrzyma cofnięcie uprawnień. Obok zaświadczenia, trzeba dostarczyć wyniki badania psychologicznego. Z takiej szansy będzie można skorzystać raz na pięć lat. Jeśli kierowca nazbiera w tym okresie kolejny komplet punktów, traci prawo jazdy. Musi zdawać wszystkie egzaminy, na których traktowany jest jak „zielony” kierowca.

Z listkiem i wolniej

Likwidacja półrocznych szkoleń to zmiana, o której jest najgłośniej, jednak zmieniają się również inne przepisy. Każdy, kto po 4 stycznia 2016 roku po raz pierwszy otrzyma prawo jazdy kategorii B, będzie objęty okresem próbnym, trwającym przez 2 lata. Między czwartym a ósmym tygodniem od otrzymania prawa jazdy, kierowca będzie zobowiązany do wzięcia udziału w specjalnym godzinnym szkoleniu. W okresie pierwszych 8 miesięcy od uzyskania prawa jazdy, młody kierowca będzie musiał jeździć z przyklejonymi na przedniej i tylnej szybie naklejkami z zielonym listkiem. Młody kierowca nie będzie mógł podjąć pracy w celu zarobkowym, jako kierowca pojazdu, np. jako taksówkarz. Przewidziano również inne limity prędkości dla młodych kierowców - 50 km/h w terenie zabudowanym, 80 km/h poza terenem zabudowanym i 100 km/h na dwujezdniowej drodze ekspresowej oraz na autostradzie. Limity będą obowiązywały przez pierwsze 2 lata od otrzymania uprawnień.

(acz)