Szukają pieniędzy na Barbórkę
Pensje górników z kopalń Kompanii Węglowej znów mogą być zagrożone. Jeszcze 5 listopada zarząd poinformował związki zawodowe, że pieniądze wystarczą na dwie wypłaty, ale nie na Barbórkę.
Kolejnego dnia, 6 listopada, strona związkowa zażądała gwarancji wypłacenia wszystkich świadczeń pracowniczych, zgodnie ze styczniowym porozumieniem. Brak gwarancji do 17 listopada miał spowodować podjęcie decyzji dotyczących „dalszych działań protestacyjno-strajkowych”. Zarząd spółki 17 listopada znów spotkał się ze związkami. Na spotkaniu zapewniono, że pieniądze znajdą się i na Barbórkę. – Rozmowy na temat finansowania KW są na bardzo zaawansowanym etapie i zostaną zakończone do początku grudnia – informuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej. – Oznacza to, że spółka uzyska finansowanie na najbliższe miesiące, niezbędne do uregulowania zobowiązań,
m. in. wynagrodzeń i Barbórki. Uzyskanie finansowania pozwoli spółce funkcjonować do czasu wdrożenia docelowego modelu finansowania i działalności Kompanii Węglowej – dodaje. Co na to związki? - Przyjmujemy do wiadomości komunikat zarządu i będziemy na bieżąco pilnować realizacji tych zapewnień. Oczekujemy też od nowego rządu jak najszybszych decyzji dotyczących terminu utworzenia nowej Kompanii Węglowej lub innej koncepcji funkcjonowania naszej spółki - powiedział po spotkaniu z zarządem Bogusław Hutek, szef Solidarności w Kompanii Węglowej. Aby znaleźć pieniądze na Barbórki, Kompania rozmawia z bankami oraz z Towarzystwem Finansowym Silesia.
(acz)