Odbiorcy węgla: nie można nawet umyć kół samochodów
Warunki, w których kierowcy muszą odbierać węgiel z KWK Marcel, pozostawiają wiele do życzenia. - Dziury, błoto, nie można umyć kół samochodów - narzekają.
RADLIN Do naszej redakcji wpłynął mail z opisem warunków, w jakich muszą dojeżdżać i oczekiwać kierowcy kupujący węgiel z KWK Marcel. - KWK Marcel to jedna z niewielu kopalń, która przynosi zysk. A według kierowców są tam najgorsze warunki na oczekiwanie. Dziury, błoto, parkingi i droga dojazdowa w złym stanie. Nie można nawet umyć kół samochodów i całe błoto jest wywożone na DK 78 - pisze nasz Czytelnik.
Kompania Węglowa zdaje sobie sprawę z sytuacji. Podkreśla, że KWK Marcel już w ubiegłym roku podjęła działania zmierzające do uporządkowania jej. - Posiadamy dokumentację techniczną zadania inwestycyjnego, którego zakres obejmuje m.in. działania zmierzające do poprawy komfortu i jakości obsługi naszych klientów - zaznacza rzecznik Kompanii, Tomasz Głogowski.
W ramach inwestycji mają powstać nowe drogi dojazdowe do wagi oraz nowy budynek, który poprawi komfort obsługi klientów kopalni. Inwestycja ma obejmować także: wykonanie nowego węzła sanitarnego dla kierowców, instalacji odprowadzającej wody powierzchniowe, nowej instalacji oświetleniowej na drogach dojazdowych i w rejonie parkingu dla samochodów oraz zabudowę szlabanów, sygnalizatorów, czytników i dyskietek identyfikacyjnych, co ma zwiększyć szybkości obsługi. - Ponadto prowadzone są aktualnie prace remontowe dróg technologicznych na zwałach węgla oraz w trakcie wymiany jest instalacja oświetleniowa zwałów - dodaje rzecznik.
Kompania nie wskazuje jednak dokładnego terminu, w którym inwestycja zostanie zrealizowana.
(mak)