Trzy razy pod rząd płonął piękny Wielikąt
Wraz z wiosną powrócił problem wypalania traw.
Niestety, dał o sobie znać również na terenie zespołu przyrodniczo-krajobrazowego Wielikąt. Strażacy interweniowali trzykrotnie, trzy dni pod rząd. Płonęły trawy i trzciny. Do największego pożaru doszło w sobotę, 2 kwietnia. Strażacy zostali zaalarmowani przed godz. 20.00. Ogień strawił około 3 hektary powierzchni. Działania strażaków trwały 2 godziny. Strażacy interweniowali na terenie Wielikątu także w niedzielę i poniedziałek. Spłonęło wtedy po 25 arów. Wiele wskazuje na to, że były to podpalenia. Sprawców nie ustalono.
Miejsce to zostało włączone do obszarów specjalnej ochrony ptaków Natura 2000. - To piękny teren, w którym żyje wiele gatunków zwierząt - przypomina Bernard Burek, komendant Oddziału Gminnego Związku OSP RP w Lubomi.