Rydułtowy dla ochłody

Gdy żar leje się z nieba, mieszkańcy Rydułtów mogą schłodzić się przy kurtynach wodnych. Miasto wpadło na pomysł, by ustawić je w dwóch miejscach: na rynku i na terenie Rydułtowskiej Fikołkowni Rafa. W czasie ostatnich upałów kurtyny przeżywały prawdziwe oblężenie. Okazały się strzałem w dziesiątkę.

Kurtyny nie są uruchamiane codziennie. W chłodniejsze dni nie działają, bo byłoby to marnotrawienie wody. Są włączane wtedy, gdy wysoka temperatura zaczyna doskwierać. Jak dodaje rydułtowski urząd miasta, kurtyna na rynku - a dokładnie jej otoczenie - przejdzie drobną modyfikację. Chodzi o odprowadzenie wody.

(mak)