Rydułtowska interna po nowemu
Do tej pory pacjenci oddziału wewnętrznego I w Rydułtowach narzekali głównie na ścisk. Teraz będą mieli dużo więcej przestrzeni, mniej liczne i jaśniejsze sale. Oddział przenosi się do budynku głównego.
RYDUŁTOWY Do niedawna na pierwszym piętrze budynku głównego szpitala w Rydułtowach funkcjonowały oddziały chirurgii ogólnej oraz anestezjologii i intensywnej terapii. Zostały jednak przeniesione do Wodzisławia. Wynikało to z założeń opracowanego przez dyrekcję szpitala planu medyczno–naprawczego.
Z mniejszego do głównego
Wraz ze zniknięciem oddziałów na pierwszym piętrze budynku głównego rozpoczęły się prace remontowe. Malowanie sal, odświeżenie łazienek i korytarzy. Wszystko po to, by przygotować pomieszczenia do uruchomienia oddziału wewnętrznego I, który do tej pory mieścił się w jednym z mniejszych, bocznych budynków na terenie rydułtowskiego szpitala. – Nie chcieliśmy, by budynek główny szpitala stał pusty, dlatego jak najszybciej rozpoczęliśmy prace adaptacyjne – mówi wicestarosta powiatu wodzisławskiego, Grzegorz Kamiński, resortowo odpowiedzialny za służbę zdrowia.
Szpital poinformował już Wojewódzką Stację Sanitarno–Epidemiologiczną w Katowicach i Narodowy Fundusz Zdrowia o zmianie lokalizacji oddziału wewnętrznego I. W pierwszych dniach kwietnia oddział najprawdopodobniej zacznie działać w nowym miejscu (konkretna data zależy od wytycznych sanepidu i NFZ).
Większy komfort
Sprawdziliśmy, jak wyglądają sale po remoncie. Nie jest tak, że pomieszczenia przeszły gruntowną modernizację, ale zmiana jest duża, głównie ze względu na warunki przestrzenne. – Do tej pory sale były wyłącznie 5–6 osobowe – mówi ordynator oddziału wewnętrznego I, Katarzyna Holona–Musioł. W nowej lokalizacji sale będą różnej wielkości. Od 2 lub 3–osobowych, po wieloosobowe. – Będziemy mieli możliwość izolacji chorych, którzy wymagają tego pod kątem epidemiologicznym – podkreśla pani ordynator. Zniknie też problem braku dostępu do łóżka pacjenta z trzech stron. Z tym, ze względu na ścisk, borykano się w poprzednim miejscu. Łóżek będzie tyle samo, co do tej pory, czyli 42.
Izba przyjęć po nowemu
Również izba przyjęć została odnowiona i przeorganizowana pod kątem potrzeb pacjentów internistycznych. Dla pacjentów, którzy czekają na wyniki badań i decyzję o tym, czy zostaną przyjęci na oddział, przygotowano specjalne stanowiska obserwacyjne. – Można się położyć, odpocząć. Wszystko pod okiem pielęgniarki i lekarza – zaznacza pani ordynator. Z kolei sala wzmożonego nadzoru nad pacjentem została doposażona w punkt z respiratorem.
– Mamy nadzieję, że puste korytarze i sale wkrótce zapełnią się pacjentami. Rozpocznie się nowy etap. Pawilon główny szpitala dostanie nowe, internistyczne życie. I liczymy na to, że to nowe internistyczne życie niejednokrotnie pozwoli uratować życie ludzkie – podkreśla pani ordynator. – A jeśli są chętni lekarze lub pielęgniarki do pracy z nami, to serdecznie zapraszamy w nasze szeregi – dodaje.
Plany
To nie koniec zmian. 3 kwietnia rozpoczęły się podobne prace remontowe pustych pomieszczeń na drugim piętrze budynku głównego po oddziale ginekologiczno–położniczym. Od 15 maja w wyremontowanych pomieszczeniach zacznie działać oddział chorób wewnętrznych II. Przypomnijmy też, że docelowo w budynku głównym ma powstać Centrum Leczenia Wieku Podeszłego.
W opuszczonym budynku po oddziale chorób wewnętrznych I rozpoczną się w maju prace związane z adaptacją pomieszczeń na potrzeby Zakładu Opiekuńczo Leczniczego. Prace te będą prowadzone przez około 2 miesiące. W dalszej kolejności budynek dotychczas zajmowany przez oddział chorób wewnętrznych II będzie adoptowany na potrzeby oddziału i zakładu rehabilitacji leczniczej. Z kolei modernizacja i remont pawilonu oddziału pediatrycznego planowane są w drugiej połowie 2017 r.
Pieniądze
Czy znajdą się na to wszystko pieniądze? Starostwo powiatowe tłumaczy, że w tegorocznym budżecie zabezpieczyło ok. 6,5 mln zł na inwestycje związane ze szpitalem. Zostaną one jednak przeznaczone głównie na budowę nowego bloku operacyjnego i traktu porodowego w Wodzisławiu. Prócz tego szpital zamierza postarać się o środki unijne na inwestycje. – Szpital planuje złożyć ogromny projekt opiewający na kwotę 17 mln zł – podkreśla wicestarosta Grzegorz Kamiński. Fundusze unijne miałyby m.in. pomóc w modernizacji rydułtowskiej pediatrii. – Chcemy poprawić tam warunki, leży nam to na sercu – dodaje wicestarosta. Prócz tego powiat zwrócił się o wsparcie finansowe do pozostałych samorządów.
(mak)