Mają swoją książkę
Historia, ludzie, organizacje i wspomnienia – tak w dużym skrócie można opisać zawartość nowej, prawie 200-stronnicowej książki wydanej przez Gminne Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Godowie pt. „Krostoszowice – od przeszłości do teraźniejszości”.
KROSTOSZOWICE Promocja książki odbyła się 6 marca w Szkole Podstawowej w Krostoszowicach. - Jestem dumna z powstania tej publikacji. Jestem dumna również z tego, że współtworzyli ją nasi mieszkańcy, którzy zrobili to całkowicie charytatywnie - mówiła Tatiana Stopyra, dyrektor GCKSiT w Godowie.
Współautorami książki są: kapłan, poeta i muzykolog ks. dr Wiesław Hudek, wieloletnia dyrektor szkoły w Krostoszowicach Olga Mendrek, Artur Marcisz, a przede wszystkim Beata Bienia, która była głównym jej redaktorem i czuwała nad tym, by książka powstała. Jeden z rozdziałów napisał również prof. Czesław Grajewski, a słowem wstępu podzielił się z czytelnikami Wiktor Skworc, Arcybiskup Metropolita Katowicki.
Prace nad publikacją trwały ponad dwa lata i związane były z przypadającym na 2016 r. 600-leciem tej miejscowości. Nie były łatwe, bo autorzy poruszali się w dziewiczej materii. Jest to bowiem pierwsza, jakakolwiek publikacja o Krostoszowicach. - Źródła dotyczące historii Krostoszowic odnalazłem nie tylko w archiwach polskich, ale też w Pradze, Opawie, a nawet w Berlinie – powiedział ks. dr Wiesław Hudek, autor naukowo opracowanego rozdziału o najstarszych dziejach Krostoszowic. Przyznał, że w toku badań okazało się, że Krostoszowice na pewno zostały wcześniej założone niż w 1416 r., kiedy po raz pierwszy pojawiają się w źródłach pisanych. - Być może nawet w wieku XIII – powiedział ks. dr Hudek.
Redaktor książki Beata Bienia zwróciła uwagę na różnorodny styl książki, od naukowego, poprzez publicystyczny, po wspomnienia i wiersze. - Opisana została nie tylko historia wsi, ale także historia naszej parafii (dużo młodszej od samej miejscowości – przyp. red.), działające tu organizacje. Wyjątkową wartość mają zdjęcia, pokazujące zarówno dawne oblicze miejscowości, jak i jej współczesność – powiedziała redaktorka książki.
Z kolei Artur Marcisz zwrócił uwagę na to, że historia Krostoszowic, zwłaszcza z okresu wojny i tuż po niej, była trudna i poraniła jej społeczność. – Historia jest jedna, ale spojrzenia na nią i jej interpretacje, zwłaszcza przez uczestników tamtych wydarzeń mogą być różne. Warto o tym pamiętać – zaznaczył.
Podczas spotkania była również możliwość zakupu książki. Książkę można nabyć jeszcze w sekretariacie SP w Krostoszowicach oraz GCKSiT w Godowie. (juk)