Bezdomny pokazał im miejsca, do których nie dociera się z przewodnikiem
Uczniowie wodzisławskiego Liceum Plastycznego i Ogólnokształcącej Szkoły Sztuk Pięknych od marca realizują transgraniczny projekt wraz ze Slezskim Gimnazium w Opawie. Projekt nosi nazwę „Lomography – intresting way of learning”. Co to takiego? Warto przeczytać.
WODZISŁAW ŚL. Fotograficzny projekt ma na celu zapoznanie uczestników z powstałym na początku lat 90. XX w. nurtem fotografii, który polega na użyciu starych, tradycyjnych aparatów kompaktowych, przeważnie produkcji krajów socjalistycznych. Ostre, soczyste kolory i wręcz impresjonistyczna nieostrość - tym cechuje się lomografia. Jest skierowana do wszystkich tych, dla których cyfrowe, zaplanowane zdjęcia o doskonałej ostrości i jakości są męczące i nudne. - Radość tworzenia, nieprzewidywalność i łamanie sztywnych, poważnych zasad. Takie możliwości daje ten niezwykły nurt fotograficzny - mówi Renata Szymanek, wicedyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Wodzisławiu Śl.
Pierwsze kroki w Opawie
Pierwsze spotkanie uczestników projektu odbyło się 15 i 16 marca w Opawie. Podczas wyprawy 40-osobowa grupa polskiej młodzieży poznawała czeskich kolegów, ich szkołę oraz miasto. - Gospodarze przygotowali liczne atrakcje, m.in. sportowe rozgrywki oraz ciekawą grę miejską, w której uczestnicy na podstawie mapy mieli odnaleźć poszczególne zabytki Opawy - wspomina Renata Szymanek. Odbyły się również plenery fotograficzne, podczas których uczniowie szkolili się w nieprzewidywalnej sztuce lomografii.
U źródła
Pod koniec marca polsko-czescy uczniowie odwiedzili miejsce, gdzie ten łamiący wszystkie reguły fotograficzne nurt się narodził, czyli Pragę. Przez cztery dni uczestnicy projektu uczyli się obsługi i techniki wywoływania zdjęć aparatami analogowymi. W trakcie warsztatów uczniowie poznali również architekturę i zabytki stolicy Czech. - Niezaprzeczalnie największym przeżyciem dla wszystkich uczestników była wycieczka po Pradze z bezdomnym. Zobaczyliśmy miejsca, do których nie dociera się z przewodnikiem - mówi wicedyrektor Szymanek.
Co jeszcze?
Kolejne spotkanie w ramach projektu odbędzie się w Wodzisławiu Śl. Polsko-czescy uczestnicy na przełomie maja i czerwca zwiedzą powiat wodzisławski. Następnie na dwa dni wyjadą do Jaworzynki, by tam korzystać z uroków górskich pejzaży. Następnie planowany jest wykład fotograficzny na uniwersytecie opawskim oraz poplenerowy konkurs. - Fotografie wszystkich uczestników projektu zostaną opublikowane w internecie. Za pomocą specjalnej platformy będzie można oddawać głos na najładniejsze zdjęcia. Dla zdobywcy największej ilości głosów oczywiście będą czekały nagrody - zapowiada Renata Szymanek. Zakończenie projektu zaplanowany jest na luty przyszłego roku. Wówczas odbędzie się wystawa zdjęć uczestników oraz wręczenie nagród z konkursu fotograficznego.
Całkowity koszt projektu opiewa na prawie 12 tys. euro. Wodzisławska placówka z własnego budżetu wykłada 10 proc. wartości całego przedsięwzięcia. (juk)