Janusz Korczak patronem na okrągły jubileusz
- Nie wszystkim pomysł budowy przedszkola 20 lat temu się podobał. Stoczono wówczas ostrą walkę. Rzeczywistość potwierdziła, że przedszkole wybudowano na miarę XXI wieku – mówi wójt Lubomi Czesław Burek.
SYRYNIA Było oficjalne odsłonięcie tablicy poświęconej patronowi, zwiedzanie przedszkola, msza święta w kościele pw. św. Antoniego w Syryni, przemarsz korowodu oraz część oficjalna i artystyczna - Przedszkole w Syryni 16 czerwca świętowało jubileusz 20-lecie powstania. Z tej okazji placówce uroczyście nadano imię Janusza Korczaka.
Mają nowego patrona
1 września 1998 r. przy ul. Krzyżowej w Syryni rozpoczęło swoją działalność przedszkole. – Nie da się opisać jednym zdaniem tego, jak ważne jest uczęszczanie dziecka do przedszkola. Uśmiech na twarzy małego człowieka jest najważniejszym momentem dla pedagogów. O uśmiech dzieci niesamowicie walczył Janusz Korczak, a jego słowa „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat” towarzyszą naszej placówce od początku jego istnienia – mówiła podczas uroczystej akademii Maria Kalisz, dyrektor przedszkola. Prace związane z nadaniem placówce imienia rozpoczęły się w grudniu zeszłego roku. W pierwszym etapie społeczność przedszkola zgłaszała swoje propozycje. Wyłoniono wówczas trzy najczęściej pojawiające się nazwy, a były to Janusz Korczak, Kubuś Puchatek oraz Przedszkole w dolinie. Spośród wszystkich największe uznanie zdobył właśnie Janusz Korczak i to on został nowym patronem placówki.
Coraz więcej miejsc
– Dzieje tej placówki można streścić łacińskim przysłowiem „Per aspera ad astra”, czyli „Przez trudy do gwiazd”. Nie wszystkim pomysł budowy przedszkola 20 lat temu się podobał. Stoczono wówczas ostrą walkę. Rzeczywistość potwierdziła, że przedszkole wybudowano na miarę XXI wieku – mówił wójt Lubomi Czesław Burek. Zauważył również, że placówka będzie poszerzała swoje możliwości przyjęcia kolejnych dzieci. W początkowych latach działalności przedszkola, uczęszczało do niego 75 maluchów. Obecnie jest ich już 100. – Moim naczelnym zadaniem jest zapewnienie wszystkich rodziców, którzy mają dzieci od 3 lat wzwyż, że ich pociechy znajdą miejsce w tej placówce – mówił wójt, zapewniając, że przedszkole w Syryni zostanie przygotowana na przyjęcie kolejnych dzieci i łącznie będzie tu miejsce dla 120-150 maluchów.
Wspomnień czar
W ramach 20-lecia wydano specjalną publikację opowiadającą dzieje przedszkola w Syryni. Podczas uroczystej akademii przedstawiono program artystyczny, w wykonaniu podopiecznych placówki. Wyświetlono również film stworzony specjalnie z okazji jubileuszu, w którym m.in. absolwenci przedszkola wspominali lata, kiedy do przedszkola uczęszczali. - Naukę w przedszkolu ukończyłem w 2003 r. Obecnie jestem studentem akademii muzycznej w Katowicach na kierunku skrzypce. Z przedszkola najbardziej pamiętam pikniki rodzinne, na których były różne pokazy mody czy występy przedszkolaki. Wraz z siostrą niejednokrotnie tańczyliśmy podczas takich wydarzeń - wspominał Adam. Jego siostra Ania opowiedziała historię, kiedy na obiad dzieci dostawały żurek.- Ziemniaki chowaliśmy pod zupę, tak by nie było ich widać. Wtedy prosiliśmy panią przedszkolankę, aby dała nam ich jeszcze więcej - mówiła Ania. (juk)