Odwołany transfer prezesa Unii

Rek miał przyjść z najlepszymi zawodnikami Unii, trenerem Jackiem Gorczycą i wsparciem finansowym. Wzmocniona Odra Centrum miała walczyć o awans do III ligi, a Unia być jej zapleczem. W tej sytuacji zapadła decyzja, że Unia nie wystartuje w rozgrywkach IV ligi, żeby nie robić konkurencji Odrze Centrum. Dla Unii znalazło się miejsce w klasie okręgowej.

A teraz nagle okazuje się, że zmian nie będzie. Prezesem Odry Centrum dalej będzie Roman Zieliński, a Unii Turza Zenon Rek. – Decyzja spowodowana jest względami organizacyjnymi. Potrzeba czasu, żeby dokonać poważnych zmian. Musielibyśmy m.in. zmieniać statut. Wcześniejsza informacja była dosyć spontanicznie ogłoszona. Przeanalizowaliśmy głębiej i stwierdziliśmy po obu stronach, że do tematu na poważnie przysiądziemy w grudniu – tłumaczy prezes Odry Centrum Roman Zieliński. W podobnym tonie wypowiada się prezes Unii Zenon Rek. – Ja byłem na urlopie, pan Zieliński był na urlopie i po prostu zabrakło czasu na dogranie szczegółów. Do rozmów wrócimy w grudniu i będziemy to dogrywać w tym kierunku, by

Odra Centrum była głównym klubem, a Unia jej zapleczem, w którym grać będzie młodzież i zawodnicy, którzy nie łapią się w Odrze Centrum – mówi Zenon Rek.

Do kadry Odry Centrum, która ma za sobą udany sezon w IV lidze wrócił Maciej Kocztorz, natomiast odszedł Mateusz Sitnik, który wyjechał za granicę. – Celem Odry Centrum na przyszły sezon jest spokojne utrzymanie się w IV lidze i wprowadzenie kilku młodych chłopaków do składu seniorskiego – powiedział prezes Zieliński.

A co dalej z Unią? – Przywrócić się jej do IV ligi już nie da, więc występować będzie w klasie okręgowej. Większość zawodników oraz trener zostają. Na pewno odejdzie Sławek Musiolik, którym interesuje się Odra Opole, oraz Piotr Szymiczek, który przechodzi do APN Odry Wodzisław – mówi Zenon Rek.

kozz, (art)