Kolejny rekord ceny za odbiór śmieci
Wszystko wskazuje na to, że Urząd Gminy w Gorzycach unieważni przetarg na wybór firmy komunalnej, która w przyszłym roku odbierać będzie śmieci od mieszkańców gminy. Zaproponowana cena jest astronomiczna.
GORZYCE Gmina w tym roku znacznie szybciej ogłosiła przetarg na wywóz odpadów komunalnych. Liczyła, że dzięki temu do przetargu przystąpi większa ilość oferentów. Po raz pierwszy odbiór opadów został też podzielony na cztery zadania: odbiór odpadów zmieszanych, odbiór odpadów segregowanych, odbiór odpadów wielkogabarytowych i elektrycznych oraz dzierżawa pojemników, odbiór odpadów z Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
Taki podział zadań miał zachęcić mniejsze firmy do udziału w przetargu. Gmina liczyła, że wystartują też takie, które z obsługą całego przedsięwzięcia by sobie nie poradziły, ale już mniejsze zadania mogły realizować. Ponadto umowa miała obowiązywać przez 3 lata. Zdaniem włodarzy gminy, dzięki temu firmy miały mieć większą pewność w kwestiach planowania biznesu, co miało obniżać ich ryzyko biznesowe, a przez to miały być bardziej skłonne do obniżenia ceny. Wszystko jednak na nic. Po otwarciu ofert okazało się, że do każdego zadania przystąpił tylko jeden oferent – konsorcjum firm Alba-Empol. To samo, które obecnie odbiera śmieci od mieszkańców. O ile gmina zamierzała wydać na odbiór odpadów w latach 2019-2021 łącznie nieco ponad 11 mln zł, to konsorcjum zaproponowało kwotę nieco ponad 16,6 mln zł. – Na jednego mieszkańca wychodzi około 24 zł – mówi Daniel Jakubczyk, wójt Gorzyc. – Wygląda na to, że rynek usług komunalnych został zmonopolizowany i zabetonowany – dodaje, nawiązując do tego, że do przetargu stanął jeden oferent, w dodatku ten sam, który już firmę obsługuje.
– Najpewniej unieważnimy przetarg, bo ta cena jest nie do przyjęcia – mówi wójt. Zmienione zostaną też zapisy przetargu. Gmina śladem sąsiadów zapewne skróci czas trwania umowy z 3 lat do 1 roku.
Obecnie mieszkańcy Gorzyc płacą za odbiór śmieci 14 zł miesięcznie od każdej osoby zamieszkującej nieruchomość. Stawka byłaby wyższa, gdyby częściowo kosztów wywozu nie pokrywał budżet gminy.
(art)