Zawada bez gazociągu. Inne części miasta z planami na rozbudowę sieci
– W Wodzisławiu Śl. działa dość dobrze rozbudowana sieć gazowa – uważa przedstawiciel Polskiej Spółki Gazownictwa, który wziął udział w jednym z posiedzeń komisji wodzisławskiej rady miasta. Ale są dzielnice, w których sieci nie ma w ogóle.
WODZISŁAW ŚL. Podczas listopadowego posiedzenie komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska wodzisławscy radni dyskutowali o sieci gazowniczej, a przede wszystkim jej rozbudowie na terenie miasta. W obradach prócz samych rajców brali również udział prezydent Mieczysław Kieca, prezes Izby Gospodarczej Krzysztof Dybiec oraz Sebastian Kulik z Polskiej Spółki Gazownictwa (PSG).
Plany inwestycyjne
Na początku posiedzenia Sebastian Kulik omówił większe plany inwestycyjne spółki na terenie miasta. Jak zapowiedział, na przełomie kwietnia i maja 2021 r. ma być ukończona budowa gazociągu przy ul. Kominka na odcinku nieco ponad 1,6 km. W trzecim kwartale 2022 r. na odcinku 1,3 km ma zostać zgazyfikowana ul. Letnia. – W październiku 2023 r. gazyfikację chcemy wykonać przy ulicach: Mszańskiej, Czarneckiego oraz Skrzyszowskiej. Zakres budowy sieci to nieco ponad 2 km – mówił Sebastian Kulik. Dodał, że największą z inwestycji, bo obejmującą nieco ponad 14 km zaplanowano na pierwszy kwartał 2024 r. – Przedsięwzięcie, które jest właśnie na etapie projektowym, dotyczy gazyfikacji ulic: Chrobrego, Ziołowej, Żniwnej, Owocowej, Głożyńskiej, Krupińskiego oraz Dąbrowskiego – wymienił przedstawiciel Polskiej Spółki Gazownictwa. Dodał, że w 2024 r. zaplanowano jeszcze dwie inwestycje. Pierwsza dotyczy budowy gazociągu przy ulicach Świerkowej i Truskawkowej. Zakres budowy nowej sieci to prawie 1,5 km. W drugim kwartale 2024 r. jest planowana z kolei gazyfikacja 1,6-kilometrowego odcinka ulic: Pszowskiej, Matki Teresy z Kalkuty oraz Dołki.
Problematyczne terminy budów gazociągów
Następnie głos zabrał prezydent Mieczysław Kieca. Stwierdził, że terminy planów inwestycyjnych są bardzo odległe. – Są one zupełnie niewspółmierne z wymianami źródeł ciepła zarówno tymi, które zobliguje mieszkańców uchwała antysmogowa oraz działaniami miasta – zauważył pan prezydent. – Jeżeli mieszkańcy nie będą mieli możliwości podłączenia się do sieci gazowej, chociażby w latach 2022/23, to zapewne wybiorą inne źródło, czyli przede wszystkim piec węglowy i przez najbliższych kilka lat nie będą się podłączać do sieci – ciągnął. Mieczysław Kieca dodał, że rozumie złożoność procesów inwestycyjnych, zapytał jednak przedstawiciela PSG, czy jest możliwość skorygować i przyśpieszyć plany budowy gazociągów. – W pół roku nie da się wybudować sieci gazowej na nawet 1,5-kilometrowym odcinku – odpowiedział Sebastian Kulik. Wyjaśnił, że podane terminy są terminami granicznymi. Można je przyśpieszyć tylko na etapie projektowym. – Jeżeli w czasie prac projektant nie napotka żadnych przeszkód i szybko wykonana projekt, to jest oczywiście szansa na przyśpieszenie budowy sieci – tłumaczył. Dodał jednak, że w ostatnim czasie projektanci napotykają wiele problemów z dokumentacjami.
Odległe terminy przyłączeniowe
Głos w dyskusji zabrał również prezes Izby Gospodarczej Krzysztof Dybiec. Przedstawił on problemy, z jakimi mierzą się przedsiębiorcy działający na Starym Mieście chcący się podłączyć do istniejącej już sieci gazowej. – Cech Rzemieślników i Innych Przedsiębiorców z ul. Zamkowej chciał się przyłączyć do sieci w tym roku. Otrzymał jednak informację, że będzie to możliwe dopiero w czerwcu 2021 r. – mówił Krzysztof Dybiec. Dodał, że w piśmie, które otrzymał Cech od PSG była zawarta klauzula, że podłączenie nastąpi do 18 miesięcy od podpisania umowy. – Oznacza to, że rzeczywiste podłączenie może nastąpić o wiele później – przyznał. Sebastian Kulik wyjaśnił, że klauzula 18 miesięcy jest standardowym terminem dotyczącym mniejszych rozbudów gazociągów i który obowiązuje w całym kraju. – Nie ma możliwości, żeby ten termin był na umowie krótszy – mówił. – Przyłączenie obiektu do sieci gazowej odbywa się wyłącznie na wniosek klienta. W momencie kiedy czeka z podpisaniem umowy, to ten czas biegnie bezproduktywnie, bo dopiero po podpisaniu umowy ruszają prace, które mogą trwać krócej niż 18 miesięcy – dodał.
Zawada nadal bez gazu
Na koniec radny Jakub Elsner zapytał o gazyfikację dzielnicy Zawada. – W tej części miasta nadal nie ma sieci, choć okoliczne miejscowości np. Pszów, czy Syrynia ją posiadają – mówił. Zapytał, czy PSG planuje w najbliższym czasie wybudować gazociąg, tak by tamtejsi mieszkańcy mogli się do niego przyłączyć. – Zabrzański dział rozwoju opracowywał koncepcje gazyfikacji dzielnicy Zawada. Wielu mieszkańców było zainteresowanych przyłączeniami, dlatego zadanie potraktowaliśmy kompleksowo – mówił przedstawiciel PSG. – Okazało się, że niestety ta inwestycja nie wykazuje opłacalności ekonomicznej i na razie nie możemy podjąć działań w tej części Wodzisławia Śl. – dodał. Wyjaśnił, że powodów takiego stanu rzeczy jest wiele, m.in. ukształtowanie terenu Zawady oraz duże rozproszenie chętnych mieszkańców do podłączenia. – Sieci, które są w pobliżu, niestety mają niewystarczające parametry, żeby mieszkańcy z Zawady się do nich podłączyli – dodał.
(juk)