Apel do sejmiku województwa: pozwólcie ludziom przejść na gaz
Radni z Gorzyc zaapelowali do radnych Sejmiku Województwa Śląskiego o odwleczenie w czasie obowiązywania uchwały antysmogowej na tych obszarach, na których rozbudowywana jest lub planowana jest rozbudowa sieci gazowej. Po to, by właściciele kopciuchów mogli przejść od razu na ogrzewanie gazowe.
GORZYCE W uzasadnieniu uchwały, w której Rada Gminy w Gorzycach zwróciła się z apelem do Sejmiku Województwa Śląskiego czytamy, że „mając na uwadze ograniczenie niskiej emisji na terenie Gminy Gorzyce w celu zapobieżenia negatywnemu oddziaływaniu na zdrowie ludzi i środowisko, prowadzone są intensywne działania zmierzające do wybudowania sieci gazowej na znacznym obszarze gminy, które umożliwią mieszkańcom wymianę źródeł ciepła na ekologiczne”. Radni z Gorzyc zwracają uwagę, że terminy realizacji budowy sieci gazowej (czym nie zajmuje się gmina a Polska Spółka Gazownicza) nie pokrywają się z terminami ujętymi w uchwale antysmogowej podjętej przez Sejmik 7 kwietnia 2017 r. Ta obliguje właścicieli domów, w których są zainstalowanej kopciuchy starsze niż 10 lat, do ich wymiany na ekologiczne źródła ciepła do końca 2021 r. Radni argumentują w apelu, że skoro „mieszkańcy mają możliwość podpisania umowy z właścicielem sieci gazowej na wykonanie przyłącza w następnych latach, celowym jest przedłużenie terminu realizacji postanowień uchwały”. Według radnych z Gorzyc, zasadnym jest skorzystanie z możliwości wymiany źródła ciepła na gazowe, eliminując tym samym wykorzystywanie węgla kamiennego i innych paliw stałych do ogrzewania budynków, co znacząco wpłynie na zmniejszenie zanieczyszczeń pyłowych powstających w procesie spalania.
– Miejmy nadzieję, że nasza uchwała i uchwały innych samorządów spowodują, że Sejmik podejmie stosowną zmianę – powiedział podczas głosowania apelu Piotr Wawrzyczny, przewodniczący Rady Gminy w Gorzycach. Zaś wójt gminy Daniel Jakubczyk przypomniał, że od kilku lat władze gminy starają się z sukcesami o gazyfikację gminy, a prace polegające na rozbudowie czy projekcie rozbudowy sieci gazowej trwają w większości sołectw gminy. W samej tylko Olzie złożono 350 wniosków przyłączeniowych. – Wydaje się w pełni zasadnym, by okresy zawarte w uchwale antysmogowej zostały wydłużone dla terenów, na których toczone są takie prace. Obawiam się, że brak takiej elastyczności zniechęci mieszkańców do wymiany w ogóle, zniechęci też do sięgania po dotacje – powiedział Daniel Jakubczyk. Zarazem przyznał, że już wcześniej gmina korespondowała w tej sprawie z województwem, ale odpowiedzi były negatywne. – Poprosiliśmy radnego sejmiku województwa śląskiego Jarosława Szczęsnego o interwencję w tej sprawie – powiedział wójt.
– Przygotowuję interpelację w tej sprawie. Rozmawiałem też już z marszałkiem Chełstowskim. Powiedział, że radni będą musieli się nad uchwałą antysmogową pochylić, bo trzeba ją przystosować do obecnych realiów. Myślę, że te głosy z Gorzyc zostaną uwzględnione, tym bardziej, że podobne płyną też z innych samorządów do innych radnych sejmiku – mówi Jarosław Szczęsny. Jak dodaje, apel samorządowców z Gorzyc jest jak najbardziej uzasadniony, bo pozwoli uniknąć sytuacji, że mieszkaniec będzie musiał dwukrotnie wydawać pieniądze na wymianę źródła ciepła – po raz pierwszy na nowoczesny kocił węglowy, a drugi raz na ogrzewanie gazowe, kiedy będzie już dostępne.(art)