Wielikąt zamknięty dla rowerzystów i spacerowiczów
Czy po groblach Wielikąta można jeździć na rowerze lub spacerować? Ano nie można.
GRABÓWKA Nasi czytelnicy pytają, czy korzystanie z dróg gruntowych i ścieżek biegnących groblami między stawami hodowlanymi na Wielikącie jest legalne – innymi słowy, czy można z nich korzystać np. podczas rowerowych wycieczek? Sprawdziliśmy, pytając o to prezesa Gospodarstwa Rybackiego Wielikąt, Sławomira Grabowskiego. Jego odpowiedź nie pozostawia złudzeń: – Zgodnie z prawem to obszar zamknięty.
Sławomir Grabowski wyjaśnia, że zgodnie z decyzją wojewody śląskiego zespół Wielikąt jest obszarem zamkniętym, na którego teren formalnie nie można wchodzić, ani wjeżdżać. – Informują o tym urzędowe tabliczki, znajdujące się przy drogach wjazdowych na teren zespołu. Poza tym jest to również teren prywatny – mówi Sławomir Grabowski. Przyznaje zarazem, że zakaz jest często łamany. – Ale póki ludzie nie śmiecą, nikt ich nie ściga. Co nie zmienia faktu, że łamią prawo – kończy Grabowski.(art)