Nerwowo przy Bogumińskiej
Odra Wodzisław pokonała 2:1 MRKS Czechowice-Dziedzice po bramkach Adriana Tabali i Arkadiusza Lalko.
Po ubiegłotygodniowym wyjazdowym zwycięstwie z Unią Książenice podopieczni trenera Arkadiusza Tracza podejmowali w sobotę, 17 kwietnia drużynę MRKS Czechowice-Dziedzice. Ostatnie spotkanie obu zespołów miało miejsce 11 listopada, kiedy to Odra po ciężkim spotkaniu pokonała MRKS 2:1. Tym razem było podobnie.
Już w 24 minucie spotkania Karol Lewandowski strzelił dla gości pierwszą bramkę głową po dośrodkowaniu Damiana Zajączkowskiego. Odpowiedź Niebiesko-czerwonych przyszła dopiero w 36 minucie, po rzucie wolnym bramkę zdobył Adrian Tabala. Zwycięstwo przypieczętował dopiero w 72 minucie Arkadiusz Lalko.
Sporo pretensji do sędziów mieli goście – Nie odgwizdali żadnego z trzech ewidentnych rzutów karnych w drugiej części spotkania – skarżyli się przyjezdni. Sytuacja na boisku była bardzo napięta, w 90 minucie drugą żółtą kartę i w konsekwencji czerwoną zobaczył Artur Gać. Finalnie, po trudnym meczu Odra zgarnęła trzy punkty i wykorzystując potknięcie Unii Turza Śląska, umocniła się na pozycji lidera grupy.PF