Rezerwy Podbeskidzia zdeklasowały Odrę Wodzisław
Odra Wodzisław nie będzie dobrze wspominała spotkania z rezerwami Podbeskidzia Bielsko-Biała. Lider przegrał w Bielsku aż 8:0. Wysokiej porażki nie usprawiedliwia fakt, że Odra przystąpiła do meczu osłabiona brakiem Artura Gacia i Jakuba Białasa, których zastąpili Arkadiusz Woś i Niko Abuladze.
Do przerwy Odra przegrywała 2:0, choć wcale nie musiała, bo też miała okazje bramkowe, ale dobrze spisywał się Krystian Wieczorek, bramkarz gospodarzy zatrzymując m.in. Adriana Tabalę i Patryka Dudzińskiego. Po przerwie gra gości całkowicie się załamała. Efektem było strzelenie kolejnych sześciu goli przez gospodarzy, w czym swój udział mieli również Dominik Frelek i Maksymilian Sitek, pomocnicy nominalnie przypisani do pierwszej drużyny. Wynik jest niewątpliwie niemiłym zaskoczeniem dla kibiców Odry, których po meczu przeprosił Damian Wróbel, dyrektor Odry: – W imieniu swoim, wszystkich zawodników oraz trenerów chciałbym przeprosić wszystkich kibiców naszej drużyny za kompromitujący wynik dzisiejszego spotkania. Rozumiem rozgoryczenie kibiców. My jesteśmy Odra Wodzisław i nie ma dla nas usprawiedliwienia tego co się dzisiaj stało! Na pewno będą wyciągnięte konsekwencje, jednak z całą stanowczością chcę stanąć w obronie drużyny – nikt nie odpuścił celowo – po prostu przydarzył się mecz katastrofa.
Podbeskidzie zajmuje 8 miejsce w tabeli, Odra pozostanie liderem. Następna kolejka zostanie rozegrana 1 maja. Odra Wodzisław będzie podejmowała u siebie obecnego wicelidera, drużynę Unia Turza Śląska.
(art)