Duży Kaliber: Zabójstwo w Pszowie. Kobieta dźgnęła mężczyznę nożem
8 czerwca na nieużytkach przy ulicy Karola Miarki w Pszowie późnym wieczorem znaleziono ciało mężczyzny. Policja zatrzymała trzy osoby. Konkubinę nieżyjącego i dwóch świadków, którzy po złożeniu zeznań zostali zwolnieni. Kobiecie grozi więzienie.
PSZÓW Do zabójstwa doszło wieczorem. Jak przekazał nam prokurator rejonowy Marcin Felsztyński, będąca pod wpływem alkoholu Patrycja L. (42 lata) pokłóciła się z partnerem, Andrzejem P. Zadała mu cios w plecy nożem kuchennym. Skutkiem tego był wylew krwi do organów wewnętrznych. Mężczyzna usiadł na ziemi, po chwili osunął się i zmarł.
– Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śl. wszczęła śledztwo w kierunku przestępstwa z art. 148 kodeksu karnego. W wyniku działań podejmowanych przez policję ustalono sprawcę przestępstwa, któremu postawiono zarzut popełnienia zbrodni zabójstwa w zamiarze ewentualnym. W czwartek 10 czerwca złożyliśmy wniosek o zastosowanie w stosunku do tej pani, bo chodzi o panią, środka zapobiegawczego na okres 3 miesięcy od dnia zatrzymania – mówi Marcin Felsztyński.
Kobieta się przyznała
Czy oskarżona się broniła? – Trudno jest mówić o obronie w momencie, gdy zadaje się komuś cios w plecy – zaznacza prokurator. Na chwilę obecną nie ma informacji, czy Patrycja L. była wcześniej notowana. – Będziemy to ustalać – potwierdza Felsztyński.
Oskarżona złożyła zeznania, które potwierdziły wersję świadków. Przyznała się do winy. Teraz Patrycji L. grozi 25 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie.
Mieszkali w prowizorycznym namiocie
Z nieoficjalnych informacji wiemy, że para żyła w konkubinacie i pomieszkiwała w prowizorycznym namiocie na terenach po byłej kopalni Anna. Z wcześniejszego lokum zostali wyeksmitowani.(AgaKa)