Na Tęczowej wcale nie jest kolorowo

RYDUŁTOWY Remont ulicy Tęczowej w Rydułtowach zakończył się w 2019 roku. Wtedy też cześć mieszkańców tej ulicy została podłączona do sieci wodno-kanalizacyjnej. Mieszkańcy, których do sieci nie podłączono, nie rozumieją, dlaczego zostali pominięci i pytają kiedy inwestycja będzie kontynuowana. – Mieliśmy obiecaną kanalizację. Lata mijają, na naszej ulicy nic się nie zmienia – mówi mieszkaniec Rydułtów Józef Święcki i wyjaśnia, z jakimi jeszcze problemami borykają się mieszkańcy tej ulicy.

Nawierzchnia wymieniona tylko do połowy

Nawierzchnia na ulicy Tęczowej w Rydułtowach została wymieniona tylko do pewnego momentu, czyli tam, gdzie została pociągnięta kanalizacja. Druga część, nie tylko źle się prezentuje, ale i ogranicza mieszkańców w planowaniu remontów. – Skąd mam wiedzieć, kiedy miasto jednak zdecyduje się na to, żeby w końcu i pozostałe domy podłączyć do sieci? Chciałbym zmienić ogrodzenie na nowe, ale zrobiłem to tylko do połowy. Nie mogę zrobić dalszej części płotu dopóki nie wiadomo, kiedy ta droga będzie zrobiona – skarży się mieszkaniec. Dodaje, że wraz z sąsiadami próbował na własną rękę dowiadywać się, kiedy planowane jest podłączenie ich domów do kanalizacji i remont pozostałego odcinka ulicy. – Dzwoniłem wiele razy, ale nigdzie nie potrafię się niczego dowiedzieć. Albo nie odbierają, albo nie udzielają żadnych konkretnych informacji – dopowiada.

Przeszkodziła grawitacja

Jak twierdzą urzędnicy, nie wszystkie ulice mogą być przyłączone do sieci wodno-kanalizacyjnej. Została powołana Aglomeracja Miasta Rydułtowy i to ona wskazuje, które rejony miasta będą skanalizowane. Mieszkańcy, którzy są poza aglomeracją, nie będą podłączeni do sieci.

W miejscach, gdzie jest mniej zwarta zabudowa, podłączanie sieci kanalizacyjnej jest pomijane. Innym powodem, dla którego budynki nie są przyłączane, jest ukształtowanie terenu. Inwestycja była prowadzona od ulicy Plebiscytowej w Rydułtowach do Tęczowej 14. Taki fragment kanalizacji był zaplanowany i został zrealizowany. — Dalszy odcinek tej ulicy nie został uwzględniony w planach, ponieważ ścieki musiałyby być odprowadzane pod górę. Projekty kanalizacji uwzględniają grawitację, czyli aby był spadek z góry na dół, dlatego niektóre części miasta nie mogą zostać przyłączone – dowiadujemy się od Marka Chrószcza, prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w Wodzisławiu Śląskim.

– Dalsza część ulicy Tęczowej nie będzie podłączana do kanalizacji, ponieważ ukształtowanie terenu na to nie pozwala – potwierdza sekretarz Urzędu Miasta w Rydułtowach Krzysztof Jędroska. Dodaje, że mieszkańcy ulic, których nie obejmuje aglomeracja, powinni we własnym zakresie budować przydomowe oczyszczalnie ścieków bądź szamba bezodpływowe.

A co z nową nawierzchnią?

Jak wyjaśnia Krzysztof Jędrośka, na tym fragmencie ulicy Tęczowej, na którym wykonano kanalizację sanitarną, odtworzono nawierzchnię drogi. – Dlatego mieszkańcy myślą, że na tym fragmencie została zrobiona nowa droga. Nawierzchnia została jedynie odtworzona – tłumaczy i dodaje, że na pozostałym odcinku Tęczowej nie są planowane żadne większe roboty drogowe.

Obecnie urzędnicy pracują nad stworzeniem programu pozwalającego na ocenę stanu dróg. Małgorzata Jastrząb z referatu dróg i transportu Urzędu Miasta w Rydułtowach wyjaśnia, że nawierzchnia przy ulicy Tęczowej pod względem stanu technicznego została określona jako B, co oznacza iż wymaga drobnych napraw. Skala jest czterostopniowa – A oznacza bardzo dobry stan nawierzchni, z kolei D to droga, która z powodu złego stanu musi zostać wyłączona z użytku.

Agata Paszek